Czarno-białe nagranie Peretti. Internauci coraz bardziej zmartwieni

Sylwia Peretti straciła syna

Sylwia Peretti to gwiazda, która stała się popularna dzięki programowi “Królowe życia”. Celebrytka od tego czasu była aktywna w sieci, rozwijając swoją karierę. Niestety wszystko zmieniło się, gdy w lipcu 2023 roku jej syn Patryk zginął w wypadku samochodowym. W tamtym momencie jej życie wywróciło się do góry nogami.

Dla celebrytki rodzina od zawsze była najważniejsza, dlatego utrata syna sprawiła, że kobieta nie widziała już dalej sensu życia, co po czasie wyjawiła na swoim Instagramie. Sylwii trudno było się z tym pogodzić i na jakiś czas zniknęła nawet z mediów społecznościowych. Mimo tego, że posiada cudownego męża, przez długi okres nie radziła sobie z tragedią, jaka ją spotkała.

Pożegnanie odebrało mi cząstkę duszy. Ogarnęła mnie pustka, bezradność i niesamowita samotność. Dziękuję Ci, że wybrałeś mnie na swoją mamę. Byłeś moim jedynym dzieckiem, ale przede wszystkim, byłeś dobrym, skromnym człowiekiem - wyznała Sylwia na Instagramie.

Sylwia Peretti nie poradziłaby sobie bez swojego męża

Gwiazda z “Królowych życia” w 2021 roku poślubiła biznesmena Łukasza Porzuczka, z którym jest aż do teraz. Do ołtarza prowadził ją jej własny syn Patryk, który był owocem jej pierwszego małżeństwa, o którym od zawsze nie lubiła się wypowiadać w mediach. Celebrytka niedawno na swoim Instagramie napisała kilka wzruszającym słów o swoim ukochanym, bez którego nie poradziłaby sobie w tak trudnej dla niej chwili. Wyznała, że przed wypadkiem tworzyli w trójkę cudowną rodzinę.

Żadne słowa nie będą miały takiej wartości, jaką chciałabym wyrazić mówiąc o Łukaszu, więc nie będę nawet próbować. Po ostatnich kilku miesiącach wiem na pewno, że bez niego nie dałabym rady. Gdyby nie On, nie byłoby  mnie - przyznała Sylwia.

Sylwia Peretti dodała czarno-biały filmik

Dzisiejszego dnia Sylwia Peretti wstawiła w mediach kolejny czarno-biały filmik, na którym znajduje się ona sama. Do tego dodała poruszający wpis, opisujący świat po stracie ukochanej osoby. Celebrytka zacytowała Olgę Tokarczuk. Okazuje się, że Sylwia utożsamia się z jej słowami, wyrażającymi tęsknotę. Jak widać, kobieta wciąż przeżywa żałobę po stracie swojego syna.

Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy  i nierzeczywisty - czytamy.

Pod filmem wyłączona została opcja komentowania, co oznacza, że Sylwia nie chciała, by internauci jej współczuli. Miejmy nadzieję, że kobieta zadbała o siebie w tak trudnym dla niej czasie.