Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Córka Przemysława Salety oczekuje na kolejny przeszczep nerki. „Przez 15 lat ani razu nie usłyszałem z jej ust ani słowa skargi”
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 10.08.2022 11:58

Córka Przemysława Salety oczekuje na kolejny przeszczep nerki. „Przez 15 lat ani razu nie usłyszałem z jej ust ani słowa skargi”

przemysław-saleta
Piotr Molecki/East News

Nicole Saleta to córka popularnego boksera, Przemysława Salety (54 l.) i modelki, Ewy Pacuły (50 l.). Od wielu lat boryka się z problemami zdrowotnymi natury nefrologicznej. Chociaż przez kilka lat, za sprawą przeszczepu nowego narządu, udawało jej się żyć stosunkowo normalnie, aktualnie Nicole potrzebuje nowego organu.

Córka Przemysława Salety już dwukrotnie przechodziła skomplikowaną operację przeszczepu nerki. Niestety, wszczepione narządy nie zawsze służą pacjentom przez całe życie. Tak było w przypadku dializowanej córki sportowca.

Przemysław Saleta podjął decyzję o oddaniu jednej ze swoich nerek córce. Bokser wspomógł i dalej wspiera córkę w powrocie do zdrowia. Nicole Saleta na pewno tego potrzebuje, gdyż jej choroba wiąże się z częstymi wizytami w szpitalu, różnymi okołonefrologicznymi zabiegami i obniżonym samopoczuciem.

Pierwszy, tzw. przeszczep rodzinny, miał miejsce w 2007 roku. Wówczas udało się uratować życie dziecka, jednak poświęcenie kochającego ojca dało jej wytchnienie tylko na 5 lat. Wtedy „Nica” wróciła do codziennych zabiegów imitujących działanie nerek i ponownie została zapisana na listę oczekujących na przeszczep.

Drugi przeszczep nerki

Córka boksera i modelki ma już za sobą dwa przeszczepy (drugi w 2018 r.), jednak i drugi okazał się zbawienny jedynie na krótki okres. Organizm Nicole Salety ostatecznie odrzucił przeszczepiony organ i dziewczyna dalej musi walczyć o przetrwanie i życie za pomocą długotrwałych dializ.

Okazało się, że organizm Nicole ma wadę genetyczną, która sprawia, że jej ciało podane dużemu szokowi uruchamia w sobie chorobę autoimmunologiczną. Oznacza to, że organizm sam zwalcza nowo wszczepiony organ. Pacjenci na tę okazję biorą silne leki, jednak nie zawsze są one w 100% skuteczne. Ponadto córka Przemysława Salety wskutek tych wydarzeń chorowała na sepsę i ostre zapalenie płuc.

- Jestem na liście oczekujących. W styczniu 2018 r. miałam drugi przeszczep, ale niestety tam bardzo szybko pojawiły się komplikacje i tak naprawdę on działał kilka miesięcy. Wróciłam wtedy szybko na dializy. Jestem cały czas dializowana codziennie w domu – mówiła Saleta 3 lata temu na łamach „Dzień dobry TVN”.

Pacjentka i tym razem zamierza podjąć nierówną walkę o szczęśliwe życie pozbawione obciążeń fizycznych, ale też psychicznych. Wszak nawet dla dorosłego człowieka tak mocne doświadczenia medyczne mogą stanowić problem.

Trzymamy kciuki, by i tym razem młoda Saleta usłyszała upragniony telefon ze szpitala ze słowami: „Jest nerka dla Ciebie”. Oby trzeci przeszczep okazał się ostatnim, a nerka działała po kres życia. Tego samego z pewnością życzy jej ojciec, który opowiedział o problemach, z jakimi się borykają. Nie omieszkał też docenić determinacji i pogody ducha swej pierworodnej.

- Nica w tym wszystkim jest megadzielna. Borykamy się z tymi problemami od 2006 r., czyli 15 lat i ani razu nie słyszałem z jej ust ani jednego słowa skargi – mówił swego czasu dla „Super Expressu”.

Sportowiec bierze przykład z silnej córki. Wspiera ją i stara się czerpać z każdego dnia to, co możliwe. Jednocześnie nie traci poczucia humoru.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: se.pl

Tagi: Zdrowie