Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Córka Eleni została zamordowana 29 lat temu. Piosenkarka co roku robi to samo
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 28.08.2023 22:03

Córka Eleni została zamordowana 29 lat temu. Piosenkarka co roku robi to samo

Eleni
KAPIF

Córka Eleni, Afrodyta, poznała o cztery lata starszego Piotra, gdy miała zaledwie 13 lat. Chłopak bardzo jej imponował, szybko owinął sobie ją wokół palca i przez cztery lata był z nią w bardzo toksycznym związku. Gdy młoda kobieta postanowiła zakończyć relację, Piotr G. nie mógł się z tym pogodzić. Nikt nie przeczuwał, że posunie się do najgorszego.

Eleni w 1994 roku przeżyła prawdziwą tragedię. Jej córka została zamordowana

Gdyby żyła, 26 sierpnia Afrodyta obchodziłaby 47. urodziny. Kobieta została jednak brutalnie zamordowana przez byłego partnera, który chciał mieć ją tylko dla siebie, był zazdrosny, nie pozwalał jej na kontakty z przyjaciółmi i próbował odseparować ją od rodziny. W 1994 roku zaledwie 17-letnia Afrodyta zdecydowała się zakończyć związek. Nie spodziewała się, że zaborczy mężczyzna będzie wolał ją zabić, niż pozwolić na odejście.

Choć Afrodyta zmarła 29 lat temu, jej sławna mama wciąż pielęgnuje pamięć o ukochanej córce i regularnie odwiedza jej grób. Eleni nie tylko zadbała o to, aby jej jedynaczka miała wyjątkowe miejsce spoczynku, ale także co roku odwiedza jej mogiłę w dniu urodzin i rocznicę śmierci. Nie inaczej było tym razem.

Tą zbrodnią żyła cała Polska. 20 stycznia 1994 roku Piotr G. czekał na Afrodytę, córkę popularnej piosenkarki, w samochodzie pod szkołą. Mężczyzna przekonał 17-latkę, że chce z nią po raz ostatni szczerze porozmawiać, a ta zgodziła się i wsiadła do jego samochodu. Auto zatrzymało się dopiero 80 km za Poznaniem, w okolicach Jeziora Powidzkiego, gdzie często spędzali czas jako para. Piotr G. próbował namówić Afrodytę do powrotu, ale ta pozostawała nieugięta. 

Mężczyzna podjął decyzję, że skoro 17-latka nie chce z nim być, to nie będzie z nikim innym - najpierw poprosił ją, aby w niego strzeliła, a gdy odmówiła, oddał w jej kierunku dwa strzały - jeden w skroń, drugi w serce. Afrodyta zginęła na miejscu, a Piotr założył na jej głowę kaptur, przykrył ciało gałęziami i odjechał.

Osiem gwiazdek na grobie nauczycielki. Cmentarz reaguje, rodzina nie ustąpi

Eleni wybaczyła oprawcy 17-letniej córki. Mężczyzna jest już na wolności

Mężczyzna już następnego dnia został zatrzymany i początkowo nie przyznawał się do winy. Jego wyjaśnienia same sobie przeczyły, a przedstawiany przebieg zdarzeń co chwilę się zmieniał. Piotr G. najpierw przyznał, że razem wyjechali z Poznania, a następnie dodał, że dziewczyna się na niego obraziła i wysiadła z auta, udając się w kierunku przystanku autobusowego. Ostatecznie jednak przyznał, że to on ją zabił.

Afrodyta była jedyną córką Eleni, pochodzącej z greckiej rodziny artystki. Choć 17-latka byla jedynym dzieckiem wokalistki, to ta ostatecznie zdecydowała się wybaczyć mordercy i się z nim skontaktować. Mimo wszystko od lat podkreśla, że córka pozostanie w jej sercu na zawsze.

- On też zniszczył swoje życie. Na początku był bardzo ostry, zaborczy, ale po wielu latach więzienia, kiedy do niego zadzwoniłam, to już był inny człowiek. Powiedział mi, że tak naprawdę przez te kilka dni układał sobie, co on mi powie i jakiego słowa użyje, by przeprosić za to, co się stało. Kiedy to usłyszałam, powiedziałam: Wiesz, Piotr, ty jesteś tam i możesz coś dla siebie zrobić. Możesz się uczyć, zdobyć zawód. Powiedziałam, że ma szansę stać się dobrym człowiekiem. A on odparł: Może kiedyś uda mi się uratować czyjeś życie. Myślę, że nastąpiły w nim jakieś przemiany - mówiła piosenkarka w jednym z wywiadów.

Piotr G. za morderstwo 17-latki został skazany na 25 lat więzienia i już przebywa na wolności. Początkowo jego kara miała się zakończyć w 2019 roku, ale został warunkowo przedterminowo zwolniony. Mężczyzna zmienił nazwisko i wyjechał do Berlina.

Eleni wciąż pamięta o tragicznie zmarłej córce. Regularnie odwiedza jej grób

- W moim sercu Afrodyta będzie żyła zawsze. Nadal obchodzę każde jej urodziny, rocznicę śmierci, zastanawiam się, jaka by była, co by robiła, czy miałaby dzieci. Ale na co dzień nie rozpaczam. Pogodziłam się z myślą, że moje dziecko jest już w lepszym świecie, do którego wszyscy zdążamy. Nie czuję złości ani nienawiści. Mam pokój w sercu. Bez tego nie mogłabym żyć ani śpiewać - wspominała w 2013 roku wokalistka w rozmowie z "Twoim Imperium".

Mimo upływu lat Eleni wciąż dotrzymuje słowa i nadal pielęgnuje pamięć o tragicznie zmarłej córce. W sobotę 26 sierpnia minęła kolejna rocznica urodzin Afrodyty, a na jej grobie pojawił się bukiet złożony z pięknych świeżych kwiatów. Najprawdopodobniej to właśnie matka Afrodyty go złożyła na grobie zmarłej 17-latki.
Afrodyta została pochowana na Cmentarzu Junikowskim w Poznaniu, a miejsce jej spoczynku zdobią duże kamienie. Na grobie jest dużo zieleni i rzeźby aniołów, które mają sprawować pieczę nad zmarłą. 

EN_01471299_5947.jpg
PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News
EN_01471299_5949.jpg
PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News
Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów