"Chłopaki do wzięcia". Nie tylko Ryszard "Szczena" wylądował w więzieniu. Oni również mieli kryminalną przeszłość

"Chłopaki do wzięcia". Program bije rekordy popularności

"Chłopaki do wzięcia" od ponad dekady goszczą na antenie stacji Polsat Play. Program zdobył ogromną popularność i sympatię widzów, którzy z niecierpliwością czekają na każdy kolejny odcinek.

Przez serial dokumentalny przewinęło się mnóstwo kawalerów pochodzących ze wsi i niewielkich miasteczek. Mężczyźni mimo trudnej sytuacji życiowej przez lata nieustannie poszukiwali miłości. Część z nich dzięki programowi odnalazła w końcu szczęście.

"Chłopaki do wzięcia". Kryminalna przeszłość Ryszarda "Szczeny"

Bohaterowie "Chłopaków do wzięcia" często budzą kontrowersje wśród widzów. Nie tylko ze względu na swój wygląd czy charakter, ale również godne potępienia zachowanie. Część uczestników formatu niejednokrotnie bowiem złamała prawo.

Doskonałym przykładem życia na krawędzi jest Ryszarda "Szczena" Dąbrowski, dla którego zakład karny był przez pewien czas niemal drugim domem. Widzowie doskonale pamiętają jego wybryki, w tym przemoc domową i problemy z nałogiem alkoholowym.

Mężczyzna najprawdopodobniej ponownie przebywa w więzieniu, na co wskazują słowa Dariusza Kosowskiego z 2021 roku. Kiedy wyjdzie na wolność? Tego niestety nie wiadomo.

"Chłopaki do wzięcia". Nie tylko Ryszard trafił za kratki. Kogo spotkał podobny los?

“Szczena” to jednak nie jedyny bohater "Chłopaków do wzięcia", który trafił za kratki. Podobny los spotkał również paru innych kawalerów. Warto przytoczyć historię Bandziorka, który dziś uznawany jest za prawdziwą legendę programu. Choć dziś tworzy szczęśliwy związek z Danusią, jego życie nie zawsze był kolorowe, a co więcej - zgodne z prawem.

Bandziorek trafił do więzienia w 2018 roku, a jego pierwsze dni w zakładzie karnym pokazano w programie. Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna miał trafić na dwa lata za kratki przez wzięcie udziału w napadzie na sklep.

Pobyt w więzieniu nie ominął również Bogdana, którego widzowie kojarzą pod pseudonimem "Grabarz". Choć o jego kryminalnej przeszłości nie wiadomo zbyt wiele, w pierwszych odcinkach programu wyszło na jaw, że spędził w zakładzie karnym kilkanaście miesięcy.

Pod koniec 2017 roku w mediach pojawiła się informacja o przestępstwie popełnionym przez 29-letniego uczestnika programu. Mężczyzna miał pod wpływem alkoholu usiłował zgwałcić swoją 79-letnią babcię.

- 29-letni wnuk usłyszał prawomocny wyrok 3 lat więzienia. Musi też jej zapłacić 5 tys. zadośćuczynienia za krzywdę. Sąd Okręgowy w Tarnowie zakazał mu też na 10 lat zbliżania się do babci na odległość 30 metrów - czytamy w Gazecie Krakowskiej.

Kolejnym przykładem wkroczenia na przestępczą ścieżkę jest Zbyszek. Bohater programu zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, co doprowadziło go do problemów z prawem. Mężczyzna przyznał się do kradzieży piwa w sklepie monopolowym i choć nie trafił za to do więzienia, to ewidentnie złamał prawo.

Źródło: Gazeta Krakowska