Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Była żona Żory Korolyova opowiedziała o tym, jak ich córka przeżyła śmierć taty
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 22.12.2021 14:43

Była żona Żory Korolyova opowiedziała o tym, jak ich córka przeżyła śmierć taty

żora korolyov7
Wikimedia Commons/Bartosz Wróbel (CC BY-SA 4.0)

Była żona Żory Korolyova, Anna Kuzniecowa, opowiedziała, jakie rodzina miała plany w dzień, w którym zmarł tancerz. Okazało się, że jej córka planowała jeszcze wyjście z tatą, a potem usłyszała tragiczną wiadomość.

Tragedia uderzyła tuż przed świętami. Sonia, córka Żory, miała niedługo obchodzić 11. urodziny. Niestety, uroczystość nie przebiegnie tak, jak jeszcze niedawno to sobie wyobrażała.

Była żona Żory Korolyova wspomina tancerza

Anna Kuzniecowa jest byłą żoną Żory Korolyova. Para pobrała się w 2010 roku, a już 29 grudnia na świat przyszła ich córka, Sonia. Małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu. Niegdyś zakochani rozstali się w 2017 roku i każde poszło w swoją stronę.

Nie oznacza to jednak, że Żora Korolyov porzucił swoją rodzinę. Choć to Kuzniecowa sprawowała opiekę nad dzieckiem, to tancerz był wciąż aktywnie obecny w życiu małej Sonii. Dziewczynka dzieliła z nim wiele zainteresowań, chciała też pójść za nim taneczną drogą.

Anna Kuzniecowa postanowiła pożegnać swojego byłego partnera na Instagramie. Napisała długi wpis, w którym zawarła informację o tym, jak śmierć taty przeżyła mała Sonia.

- Wczoraj odszedł od nas Żora Korolyov. Miał zaledwie 34 lata i choć osiągnął już tak wiele, miał przecież jeszcze tak strasznie dużo do zrobienia... - rozpoczęła.

- Mimo że nasze ścieżki się rozeszły wiele lat temu, wciąż pozostawał częścią mojego życia jako ojciec Soni. Odejście każdego człowieka to wielka tragedia. Wczoraj ta tragedia dotknęła rodzinę, bliskich i przyjaciół Żory, ale w szczególności zdruzgotała Sonię, która z tatą wciąż miała ciepłą i pełną miłości relację - kontynuowała.

Sonia miała plany ze swoim tatą na dzień, w którym zmarł

Jak się okazało, Sonia miała już zaplanowany wieczór z tatą w dniu, w którym zmarł. Okazało się jednak, że realizacja planów się nie powiedzie, a na rodzinę spadła straszliwa tragedia.

- Wczoraj Żora planował zabrać Sonię na kilka godzin na spacer i kolację... Lecz zamiast wyczekiwanego spotkanie z tatą, Sonia usłyszała wiadomość o jego śmierci... Tata już więcej po nią nie przyjedzie... - pisała Kuzniecowa.

- Okrutny cios od losu, zwłaszcza w przeddzień Wigilii i 11 urodzin.... Widziałam i całą sobą czułam rozpacz mojego dziecka i mogę sobie tylko wyobrazić, jak trudne chwile przechodzą również bliscy Żory - jego ukochana Ewelina, mama Marina, siostra Karolina, przyjaciele... - kontynuowała.

- Łączę się z Wami wszystkimi w najgłębszym bólu. Żegnamy osobę ciepłą, kochającą, pełną pasji i marzeń. Nietuzinkową osobowość i wielki talent. I takim właśnie Żora pozostanie w naszej pamięci... - podkreśliła była partnerka Żory Korolyova.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

źródło: Goniec.pl