Była partnerka domniemanego zabójcy trzyosobowej rodziny przerwała milczenie. Kolejne informacje o Jacku Jaworku
Jacek Jaworek nadal się ukrywa, jest poszukiwany w związku z zabójstwem trzyosobowej rodziny. Kolejne osoby z jego otoczenia przerywają milczenie. O zachowaniu podejrzanego opowiadał już mediom sąsiad 52-latka, teraz głos zabrała była partnerka mężczyzny. Okazało się, że otrzymała ostrzeżenie.
Mieszkańcy Borowców pod Częstochową nadal nie mogą uwierzyć w bezduszną zbrodnię. Jacek Jaworek miał zastrzelić swojego brata oraz jego żonę, a także 17-letniego syna małżeństwa. Zbiegł i może być uzbrojony. Była partnerka ujawniła, jak wyglądał związek z 52-latkiem i czy już wcześniej bywał agresywny.
Była partnerka Jacka Jaworka przerwała milczenie
Dziennikarzom Faktu udało się dotrzeć do byłej partnerki 52-letniego Jacka Jaworka, który aktualnie jest poszukiwany w całej Polsce. Mógł zbiec wszędzie - mężczyzny szukają policjanci, psy i drony, rozesłano też specjalny alert RCB.
Była partnerka podejrzanego o potrójne zabójstwo ujawniła dziennikarzom Faktu, że 52-latek miał ciężki charakter. Para rozstała się już rok temu, a mężczyźnie miała przeszkadzać córka kobiety.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Przyszły zięć byłej partnerki miał nawet uderzyć Jacka Jaworka za to, że ten nazwał dziewczynkę szm**ą. 52-latek nie miał oporów, aby pójść zgłosić uderzenie na policję, jednak kobieta ubłagała go, aby wycofał oskarżenia.
Kobieta ujawniła również, że jej były partner nie pił alkoholu, kiedy byli razem. Uznawała go za normalnego. Postanowili spróbować być razem po tym, kiedy 52-latek rozwiódł się z żoną, a ona zakończyła formalności z mężem. Skontaktowali się przez komunikator i połączyła ich miłość.
Była partnerka poszukiwanego mówiła w rozmowie z Faktem, że jest w szoku i w życiu nie podejrzewałaby, że Jacek Jaworek może być zdolny do takich brutalnych czynów. Jakby tego było mało, otrzymała ostrzeżenie.
Była partnerka musi uważać, otrzymała ostrzeżenie
Kobieta po rozmowie z policjantami jest mocno zaniepokojona. Musi się wyprowadzić z aktualnego miejsca zamieszkania do momentu schwytania 52-latka. Funkcjonariusz zdradził jej, że pewna osoba miała zeznać, iż Jacek Jaworek ma dosłownie kogoś załatwić.
Nie jest jednak pewna, czy już do tego doszło, czy 52-latek planuje kolejną zbrodnię. Nie miała też pojęcia, że posiada broń, nie wie, gdzie mógł się ukryć.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Władze TVP właśnie potwierdziły. Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału Euro
-
Marta Kaczyńska wygadała się o dodatkowych dopłatach dla księży
-
Ksiądz ze słynnego nagrania przerwał milczenie. Pojawiły się jego "przeprosiny"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Fakt