Była 11:23. Trudno uwierzyć, co nagrały kamery na plaży w Międzyzdrojach
Z pozoru zwykły kwietniowy poranek w Międzyzdrojach. Na zegarze 11:23, niebo bezchmurne, morze spokojne. Nic nie zapowiadało niecodziennego widoku, który zaobserwowaliśmy na kamerce internetowej obserwującej plażę. O tym, co się wydarzyło mówi niemal cała Polska.
Była 11:23. Zaskakujące, co zarejestrowała kamera w Międzyzdrojach
Widok z kamery internetowej dostępnej na stronie miedzyzdroje-plaza-zachod.webcamera.pl od lat przyciąga tych, którzy tęsknią za morzem. Codzienne transmisje pokazują nie tylko piękno plaży i falujące morze, ale też prawdziwe życie kurortu - niezależnie od pory roku. Tym razem w trakcie transmisji na żywo mogliśmy zaobserwować dość niecodzienny obrazek.
Międzyzdroje mają w sobie coś, co sprawia, że chce się tam być o każdej porze roku. Molo, naturalne klify, bliskość Wolińskiego Parku Narodowego - to wszystko przyciąga turystów. Tym razem jednak zrezygnowali oni ze zwiedzania i postawili na nieco bardziej stacjonarne przyjemności.
Niby kwiecień, a obrazki jak z lipca. Nietypowe nagranie znad Bałtyku
Międzyzdroje, słynące z jednej z najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem , już nie raz przyciągały turystów poza sezonem. Jednak tak wcześnie rozpoczęty sezon to widok co najmniej wyjątkowy. Nie chodzi tu tylko o krótkie spacery po molo czy zbieranie bursztynów - mowa o pełnoprawnych plażowiczach, których wysyp następuje zwykle dopiero w czerwcu.
Choć powietrze wciąż jeszcze nie rozgrzewa się do letnich temperatur, dla wielu wystarczyło kilka słonecznych dni, aby zapomnieć o porze roku. Przechodnie na deptaku z pewnością spoglądali z niedowierzaniem na tych, którzy wygrzewali się w promieniach słońca.

Słoneczna plaża... i tłum ludzi. Wszystko się nagrało
Mimo że termometry wskazywały zaledwie 15 stopni Celsjusza, plaża w Międzyzdrojach wyglądała niczym w wakacje. Kamerka internetowa uchwyciła sceny, które bardziej kojarzą się z początkiem sierpnia niż z drugą połową kwietnia - osoby spacerujące brzegiem morza w strojach kąpielowych, dzieci bawiące się w piasku i ręczniki rozłożone tuż przy linii wody.
Nie zabrakło również śmiałków, którzy zdecydowali się wejść do morza. Jedni brodzili do kolan, inni zanurzali się całkowicie, nie zważając na temperaturę wody. Część z plażowiczów korzystała z promieni słońca, leżąc na ręcznikach, jakby chłodne powiewy znad wody zupełnie im nie przeszkadzały. Choć trudno w to uwierzyć, chętnych do zażywania kąpieli słonecznych nie brakowało.