Był bohaterem "Pamiętników z wakacji". Nikt nie spodziewał się tego, co wydarzyło się potem
Paradokument "Pamiętniki z wakacji" był jedną z pierwszych produkcji tego typu w Polsce. Format okazał się ogromnym hitem i gromadził przed ekranami telewizorów miliony widzów. Niestety, pozornie niewinne historie kryją za sobą prawdziwe tragedie. Jedna z nich wydarzyła się w 2014 roku.
"Pamiętniki z wakacji": Odcinek o "mięsnym jeżu" należał do najpopularniejszych
" Pamiętniki z wakacji " zadebiutowały w 2011 roku i szybko na jaw wyszło, że pomysł na serial paradokumentalny był strzałem w dziesiątkę. Wiele scen z pierwszych odcinków produkcji zapisało się w polskiej popkulturze, a ich bohaterowie stali się rozpoznawalni w całym kraju.
Taka nagła popularność spotkała serialowego Henia i jego żonę Beatę. To właśnie krągła ukochana przygotowywała swojemu szczupłemu partnerowi legendarnego "mięsnego jeża". Warto przy tym zaznaczyć, że podczas szykowania dania należało śpiewać specjalną piosenkę, którą dziś zna niemal każdy Polak. Niestety Piotra Wańko, który wcielał się w serialowego Henia, spotkał tragiczny los.
Widzowie spragnieni kolejnych absurdalnych historii doprowadzili do sytuacji, w której scenarzyści coraz mocniej przerysowywali bohaterów serialu. Co gorsza, producenci formatu stawiali na amatorów, którzy z aktorstwem nie mieli zbyt wiele wspólnego. To sprawiło, że wiele osób z dnia na dzień musiało zmierzyć się z ogromną popularnością. Niestety, nie każdy jej podołał.
Piotr Wańko wcielił się w postać Henia, szczupłego męża Beaty
Piotr Wańko, w przeciwieństwie do innych naturszczyków, którzy nagle zyskali popularność, kojarzony był z serialowym Heniem - bardzo szczupłym mężem Beaty, która karmiła go "mięsnym jeżem".
To moje ulubione danie. Zawsze, kiedy przyrządzamy go z Beatką, śpiewamy: "Mięsny jeż, mięsny jeż, ty go zjesz, ty go zjesz" - mówił serialowy Henio, a Piotr Wańko nie zdawał sobie jeszcze sprawy z tego, jak duży wpływ na jego życie będą miały te słowa.
Henio z "Pamiętników z wakacji" popełnił samobójstwo. Piotr Wańko nie poradził sobie z hejtem
Jak informował "Super Express", w lipcu 2014 roku, rok po premierze, grający Henia Piotr Wańko zmarł. Okazało się, że nie poradził sobie z falą hejtu, która spotkała go po emisji odcinka z jego udziałem. Odtwórca roli Henia popełnił samobójstwo w wieku 31 lat. Piotr Wańko spoczął na wrocławskim Cmentarzu Osobowickim.
Myślę, że warto, choć sekundę pochylić się nad osobą, która ubarwiła nam życie na kilka chwil. Piotr zniknął tak nagle, tak po cichu. Nie wytrzymał presji, która narosła po emisji oraz fali memów zalewającej sieć - napisał w komentarzach jeden ze znajomych zmarłego, zwracając uwagę na przyczyny jego drastycznej decyzji.
Polsat
po siedmiu latach przerwy zdecydował się reaktywować serial
i oglądając nowe odcinki, warto pamiętać o tym, jaki los spotkał ekranowego Henia. Niektórzy niestety mają problem z odróżnieniem fikcji od rzeczywistości. To niestety może skończyć się tragicznie.
Warto również pamiętać o tym, że
każda osoba trudnej sytuacji może liczyć na pomoc psychologa pod bezpłatnym numerem 116 123 lub 22 484 88 01.