Bulwersujące, co zrobili Rosjanie na polskim cmentarzu w Katyniu. Na tym wcale nie poprzestali
Trudno uwierzyć, co zrobili Rosjanie na cmentarzu w Katyniu. Jak oświadczyli, polskie flagi nie powinny znajdować się na rosyjskich pomnikach. Przypomnijmy, że cmentarz wojskowy w Katyniu to przede wszystkim nekropolia poświęcona polskim oficerom, którzy zginęli z ręki agentów NKWD.
- Katyń to rosyjskie miejsce pamięci i rosyjska historia - mówił burmistrz smoleńska, Adriej Borysow. To bardzo duże zakłamanie w stosunku do znanej nam historycznie wiedzy dotyczącej Katynia. Brzmi jak profanacja samego cmentarza.
Bulwersujące, co zrobili Rosjanie na polskim cmentarzu w Katyniu. Na tym wcale nie poprzestali
Polskie flagi zostały zdjęte z bramy cmentarza w Katyniu. Nekropolia, na której znajdują się groby polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w 1940 roku. Masowe groby zostały odkryte w 1941 roku przez przymusowych robotników polskich, którzy budowali linię kolejową na zlecenie III Rzeszy. Podobny los dotknął cmentarz w Miednoje, gdzie pochowanych jest 6300 jeńców wojennych z obozu jenieckiego w Ostaszkowie, również zamordowanych przez radzieckich agentów.
Cmentarz był miejscem często odwiedzanym przez polskie władze i stowarzyszenia rodzin katyńskich. Tym razem ze względu na napięte stosunki polsko-rosyjskie, takiej możliwości już nie będzie, przynajmniej nie oficjalnie.
Według burmistrza Smoleńska, Adrieja Borysowa, nie ma możliwości, by polskie flagi wisiały w tej chwili gdzieś w Rosji. Demontaż symboli był pokazany na zdjęciach - widać na nich pozostawioną na maszcie i powiewającą samotnie rosyjską flagę.
Zaznaczył, że zaszkodziły przede wszystkim "jawnie antyrosyjskie wypowiedziach polskich polityków" . Jednocześnie postanowił zakłamać historię tego miejsca.
Według Borysowa, Katyń jest rosyjskim miejscem pamięci. To bardzo ciekawa kwestia, tym bardziej, że miejscem pamięci stał się on nie bez powodu - z winy radzieckich żołnierzy i agentów. Gdyby nie oni, być może takie miejsce w ogóle nie byłoby potrzebne.
Zbrodnia katyńska wielokrotnie była już wybaczana, ale na pewno nie zapomniana. W aktualnych okolicznościach związanych z wojną z Ukrainą, Katyń zapewne niedługo wróci do powszechnej dyskusji i stanie się kolejnym przyczynkiem do podziałów polsko-rosyjskich. Nic jednak dziwnego - zakłamywanie historii i przeinaczanie cierpienia ofiar jest nie do przyjęcia.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Rosja w płomieniach. Doszło do podpalenia pociągu osobowego, w środku byli ludzie
-
Skandal w parafii w Łosicach. Ksiądz miał zgwałcić parafiankę
-
Rekordowa podwyżka emerytur. Seniorzy mogą już zacierać ręce, ujawniono, co rząd szykuje
Źródło: Wprost.pl