Bracia Golec pożałują występu w Opolu? Fani byli dla nich bezlitośni
Bracia Golec są jak Maryla Rodowicz - bez nich żaden popularny festiwal nie byłby kompletny. W obliczu krytyki, jaka z wielu stron spada na organizatora 60. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej, ta częstotliwość występów może przybrać skutek odwrotny od zamierzonego. Po koncercie firmowanym przez TVP na Golec uOrkiestrę spadła fala bezlitosnej krytyki. Co im zarzucono?
Festiwal w Opolu 2023. Występ Golec uOrkiestry
Bracia Golec doskonale wiedzieli, jak pobudzić senną piątkowego wieczoru opolską publiczność. Na scenie amfiteatru w Opolu w kroczyli w akompaniamencie swojego największego przeboju, a okrzykami wobec widowni dosadnie podkreślili swoją obecność.
Bracia Golec byli przekonani, że dali znakomity popis scenicznych możliwości, jednak jeśli po koncercie zobaczyli, co w kontekście ich występu pisze się w sieci, na pewno zrzedły im miny. Co sprowokowało internautów do ostrych stwierdzeń?
Marina zaśpiewała na festiwalu w Opolu. Kibicowali jej synek i Wojciech Szczęsny"Ile można słuchać o ściernisku?"
Okazuje się, że Golec uOrkiestra nie tyle swoim show, ile samym udziałem w promowanym przez TVP festiwalu w Opolu stali się celami zakrojonej na szeroką skalę krytyki.
W Internecie pojawiły się opinie, iż bracia Golec nie powinni tam występować i podobnie jak inni cenieni artyści festiwal w Opolu omijać szerokim łukiem. Jeszcze przed wydarzeniem wiele mówiło się o tym, że jakość tegorocznych wykonawców pozostawia wiele do życzenia, zaś udział w koncercie, jak określiła to Elżbieta Zapendowska, jest "obciachem".
Bracia Golec najwidoczniej mieli na ten temat inne zdanie i bez skrupułów reklamowej swoją nową płytę na antenie TVP. W mediach społecznościowych wytknięto im także fakt, że zarówno na Polsat Superhit Festiwal 2023, jak i na 60. KFPP w Opolu uporczywie i do znudzenia powtarzali to samo.
"Ile można słuchać o ściernisku? To ja już wolę "Małgośkę", "Bracia Golec za występ w TVP wypadają z mojej playlisty", "Golcowie zagrają wszędzie, to nudne", "Gdzie współczesne gwiazdy jak Sanah, Kaśka Sochacka, kwiat Jabłoni, Ralph Kamiński, Daria Zawiałow, Mrozu?"- pisali zawiedzeni internauci w sieci.
Festiwal w Opolu stracił na jakości
Czy wizerunek festiwalu w Opolu rzeczywiście uległ pogorszeniu? Wszak dekadę temu uchodził za najważniejsze wydarzenie muzyczne w Polsce. W ciągu kilku lat pojawiły się konkretne pobudki, by uważać inaczej. A przynajmniej tak twierdzą twórcy, którzy nie zdecydowali się na śpiewanie w TVP już jakiś czas temu.
- Ten festiwal stracił jakiekolwiek znaczenie. Najpopularniejszych wykonawców na nim nie będzie i nie muszą tego ogłaszać. Kiedyś występ w Opolu mógł wypromować artystę czy zespół, wielu znanych później wykonawców tam rozpoczynało karierę. Obecnie to mało znacząca impreza, na której organizację szkoda pieniędzy - zauważyła Karolina Korwin-Piotrkowska w magazynie Flesz.
Źródło: Flesz