Beata Kozidrak odmówiła współpracy z TVP. Odrzuciła lukratywną ofertę
Beata Kozidrak odrzuciła lukratywną ofertę z TVP. Jak się okazało, otrzymała propozycję, by zostać jedną z jurorek “The Voice of Poland”. Gwiazda odmówiła jednak współpracy z telewizją publiczną. Wyjaśniła, dlaczego.
Beata Kozidrak odmówiła współpracy z TVP
Beata Kozidrak dostała ofertę z TVP dotyczącą posady jurorki w uwielbianym formacie “The Voice of Poland”. W rozmowie z Wirtualną Polską ujawniła, dlaczego postanowiła odmówić i że nic nie zmieniłoby jej zdania.
Jak się okazało, propozycję dostała wtedy, gdy show po raz pierwszy pojawiło się w telewizji publicznej. Stwierdziła, że to nie było zadanie dla niej. Wyjawiła dokładnie, dlaczego nie widziała się w takiej roli.
Policja z całego kraju szuka tej kobiety. Miała dopuścić się oburzającego czynuBeata Kozidrak wyjaśniła, dlaczego nie przyjęła propozycji TVP
Beata Kozidrak dokładnie wyjaśniła, dlaczego według niej, rola jurorki by do niej nie pasowała. Praca sceniczna była dla niej najważniejsza, a dodatkowo nie miała dostatecznych umiejętności związanych z nauczaniem.
- Ja nie lubię być przemądrzała i mówić coś tylko dlatego, że tak chce produkcja, zachowywać się dziwnie i robić show, ja nie jestem od oceniania i nauczania. Ja sama śpiewam, ale chyba nikogo bym nie nauczyła śpiewać - wyznała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Beata Kozidrak: "To jest moje miejsce"
Beata Kozidrak opowiedziała również o tym, gdzie czuje się najlepiej i jakie jest jej właściwe przeznaczenie. Zamiast brylować w telewizji, woli pokazywać pazur na scenie.
- Ja nie lubię wysilać się na coś, kim nie jestem. Byłam wielokrotnie namawiana do tego, żeby zasiąść w tym fotelu. Ja nie jestem taką showmanką, o jakiej myślicie. Ja jestem na scenie i to jest moje miejsce - zaznaczyła.
Źródło: Wirtualna Polska
