Sport.Goniec.pl > Tenis > Australian Open. Iga Świątek wróciła na kort. Numer 1 światowych rankingów wygrała po zaciętej batalii
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 16.01.2023 11:53

Australian Open. Iga Świątek wróciła na kort. Numer 1 światowych rankingów wygrała po zaciętej batalii

WILLIAM WEST/AFP/East News
WILLIAM WEST/AFP/East News

Mistrzyni znowu w akcji! Iga Świątek wraca do rywalizacji na najwyższym tenisowym poziomie, rozpoczynając swoje występy w ramach słynnego Australian Open. Liderka światowego rankingu WTA zmierzyła się w pierwszej rundzie prestiżowego turnieju z Niemką Jule Niemeier. Spotkanie stało na wysokim poziomie, a znacznie niżej sklasyfikowana rywalka zafundowała Polce zaciętą batalię.

Australian Open. Iga Świątek wraca do rywalizacji na najwyższym szczeblu

Tradycyjnie w styczniu, najlepsi tenisiści świata udają się daleko na wschód, by stanąć w szranki w ramach jednego z czterech Turniejów Wielkoszlemowych. W krainie kangurów nie mogło zabraknąć dominatorki kobiecego tenisa, czyli Igi Świątek.

Warszawianka ma na koncie już trzy triumfy w ramach Wielkiego Szlema (French Open 2022, 2022 oraz US Open 2022) i teraz chętnie dorzuciłaby tytuł w Australii. W pierwszym spotkaniu laureatka Gali Mistrzów Sportu wygrała z 69. tenisistką w światowym rankingu, Niemką Jule Niemeier. Nie był to jednak spacerek.

Dzisiejszy mecz pierwszej rundy kobiecej drabinki Australian Open odbywał się na korcie Roda Lavera, czyli największej arenie australijskiego kompleksu. Obecność liderki kobiecego tenisa Igi Świątek tradycyjnie wypełniła niemal szczelnie cały stadion.

Naprzeciw mieszkającej w Raszynie Polki stanęła dzisiaj Jule Niemeier. Co ciekawe panie mierzyły się we wrześniu 2022 w ramach 1/8 finału US Open. Wtedy po zaciętym boju okazała się lepsza Iga (2:1 w setach), która finalnie wygrała cały turniej.

Tym razem Niemka także zawiesiła poprzeczkę wysoko. W pierwszym secie obie tenisistki przez dłuższy czas szły równo i dopiero przełamanie w dziesiątym gemie zadecydowało o prowadzeniu liderki rankingu WTA 1:0 w setach.

Zacięta batalia

W drugim secie Jule Niemeier wzięła się porządnie do pracy i już w pierwszym gemie serwisowym Igi Świątek udało jej się przełamać znacznie wyżej notowaną Polkę. Ze strony naszej reprezentantki zaczęła się nerwowa batalia, jednak mocno zbudowana Niemka ne dawała za wygraną. 23-latka dała się "przełamać" powrotnie dopiero w dziesiątym gemie.

Iga, która znaczną część drugiego seta goniła Niemkę udowodniła jedynie swoją wielkość. Finalnie, Warszawianka ograła Jule Niemeier 7:5 w dwóch setach i przechodzi do drugiej rundy.

Kto jeszcze z Polaków gra w AO?

W ramach Australian Open, oprócz Igi Świątek możemy obserwować zmagania jeszcze dwóch Polaków. Dzisiaj swój mecz pewnie wygrał Hubert Hurkacz, który w niespełna dwie godziny odprawił do domu Hiszpana Pedro Martineza. Polak pewnie wygrał 3:0 i w drugiej rundzie zmierzy się z Włochem Lorenzo Sonego.

We wtorek, około godziny 5:00 czasu polskiego, swoją rywalizację w ramach Wielkiego Szlema rozpocznie druga z Polek, czyli Magdalena Linette (45 miejsce w rankingu WTA). 30-letnia zawodniczka z naszego kraju zmierzy się z zawodniczką z Egiptu Mayar Sherif (54 tenisistka świata).

Przed rokiem rywalizację pań wygrała Australijka, Ashleigh Barty. Utytułowana zawodniczka niedługo po turnieju zakończyła jednak karierę zawodową (co przyspieszyło objęcie przez Igę Świątek pozycji liderki WTA) i w tym roku nie ma szans na obronę tytułu. Jeśli chodzi o panów, w styczniu 2022 roku wygrał legendarny Rafael Nadal. Hiszpan stoczył wówczas w finale kapitalny bój z Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem (3:2) w setach. Finałowy mecz tenisistów jest uznawany za jeden z najlepszych meczów historii sportu. Nadal wygrał dzisiaj 3:1 z jackiem Draperem.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!