Dziennikarka Polsatu zaatakowała żonę Grzegorza Krychowiaka. Niebywały powód
Żona Grzegorza Krychowiaka, Celia, opublikowała na Instagramie kilka roznegliżowanych zdjęć. Na jednym z nich małżonka polskiego pomocnika zaprezentowała drogą torebkę. Nie umknęło to uwadze popularnej dziennikarce Agnieszce Gozdyrze, która wytknęła kobiecie, że ta obnosi się z bogactwem.
Atak znanej dziennikarki na żonę Grzegorza Krychowiaka
Agnieszka Gozdyra nie szczędziła gorzkich słów skierowanych do Celii Krychowiak, która na swoim profilu na Instagramie zaprezentowała smukłe ciało, a przy okazji pokazała najnowszy nabytek w postaci niebotycznie drogiej torebki. Chodzi o luksusowy dodatek marki Hermes Birkin, który produkowany jest ze skóry aligatora. Jego rynkowa wartość to co najmniej 250-300 tysięcy złotych.
- Ukochana pana piłkarza Krychowiaka właśnie zaprezentowała w mediach kolejną torebkę - tym razem za 250 tys. zł. Z aligatora. Parę dni temu pan piłkarz żalił się, że nie ma premii, bo jakaś część mogłaby iść na cele charytatywne. A tak, biedaki, popatrzcie sobie tylko na luksus - napisała Agnieszka Gozdyra.
Ukochana pana piłkarza Krychowiaka właśnie zaprezentowała w mediach kolejną torebkę - tym razem za 250 tys. zł. Z aligatora. Parę dni temu pan piłkarz żalił się, że nie ma premii, bo jakaś część mogłaby iść na cele charytatywne. A tak, biedaki, popatrzcie sobie tylko na luksus 🤡
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) December 17, 2022
Kontrowersyjne słowa
Znana dziennikarka w ostrym wpisie nawiązała do kontrowersyjnej wypowiedzi pomocnika reprezentacji Polski w piłce nożnej, który skomentował rządową premię, którą mieli otrzymać nasi reprezentanci za awans do fazy pucharowej na mundialu w Katarze.
Grzegorz Krychowiak, który udzielił wywiadu portalowi meczyki.pl, oznajmił wówczas: - Szkoda, że tej premii nie ma, bo kilka milionów poszłoby na szczytny cel. A tak nie pójdzie nic - oświadczył pomocnik. Słowa polskiego piłkarza wywołały lawinę negatywnych komentarzy.
- Takie wypowiedzi świadczą o niezłym oderwaniu. Czyli tak: premier dałby im 30 mln zł z naszych pieniędzy i szkoda, że jednak ich nie przekazał, bo piłkarze przekazaliby część na cel charytatywny. Premier sam może przekazać publiczne pieniądze na szczytny cel - skomentował słowa Krychowiaka na Twitterze dziennikarz portalu Wirtualna Polska Rafał Mrowicki.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"Odkąd pamiętam, chciałam zniknąć". Bolesne wspomnienia Sigourney Weaver
Katarzyna Cichopek pokazała się bez makijażu. Zaskakujący widok
Źródło: Twitter/ Goniec.pl