Artur Barciś ujawnił, dlaczego zniknął z "M jak miłość". "Nie odszedłem"
Przed laty Artur Barciś dołączył do obsady “M jak miłość”, wcielając się w Jerzego Kolędy. W 2018 roku zniknął jednak z serialu. Zdradził, że usunięcie tej postaci z produkcji nie było jego decyzją, jednak musiał się do niej dostosować.
Artur Barciś dołączył do obsady "M jak miłość"
Serial “M jak miłość” na antenie telewizyjnej “Dwójki” zadebiutował w 2000 roku i szybko podbił serca widzów. Produkcja o rodzie Mostowiaków nadal cieszy się dużą popularnością i ma stałych fanów, którzy z zaciekawieniem zasiadają przed odbiornikami, by być świadkami nowych, często zawiłych perypetii swoich ulubionych bohaterów.
W serialu pojawiło się wiele znakomitych nazwisk, a wśród nich znalazł się również Artur Barciś. Wcielił się w postać Jerzego Kolędy, który wspólnie z serialowym Markiem Mostowiakiem prowadził interesy, a następnie stał się jego teściem. W serialu grał w latach 2012-2018, ostatecznie jednak zniknął z “M jak miłość”.
Artur Barciś zdradził, dlaczego zniknął z "M jak miłość"
Artur Barciś w “M jak miłość” przez kilka lat wcielał się w postać uroczego i rodzinnego Jerzego Kolędę. Postać stworzona przez niego szybko wzbudziła sympatię u widzów, ostatecznie jednak musiał pożegnać się z planem. Aktor w rozmowie z “Plotkiem” wyjawił, że decyzji tej nie podjął samodzielnie . Jego rola w serialu była ściśle związana z postacią Marka oraz Ewy, a w momencie, gdy Kacper Kuszewski postanowił odejść z produkcji, wątki Artura Barcisia miały również zniknąć.
Nie odszedłem z "M jak miłość". To ze mnie zrezygnowano. [...] Nikt mnie nie poinformował nawet, że tej postaci już nie będzie. Po prostu odszedł Kacper Kuszewski i ponieważ ja byłem związany z tą rodziną, to ten wątek poszedł gdzieś w bok. Nie płakałem z tego powodu - wyjaśnił aktor.
ZOBACZ TAKŻE: Dziś zna go cała Polska. Poznajecie słynnego polityka ze zdjęcia?
Artur Barciś był krytykowany za udział w "M jak miłość"
Artur Barciś przez lata aktywności zawodowej stworzył wiele niesamowitych postaci, które widzom na długo utkwiły w pamięci. Grał w wielu komediowych produkcjach, tj. “Miodowe lata” czy “Ranczo”, jednak jego udział w “M jak miłość” okazał się dużym zaskoczeniem dla fanów. Pojawiły się nawet krytyczne głosy dotyczące jego angażu w serialu opowiadającym historię Mostowiaków.
Staram się uczciwie pracować. Choć ostatnio otrzymałem mejlem opinie, że mój udział w serialu “M jak miłość” to hańba i upadek. Nie uważam tak. Kiedy zaproponowano mi w nim udział, nawet się długo nie zastanawiałem. W powodzi ról komediowych, które grałem przez ostatni czas, dostałem dobrze napisaną rolę dramatyczną - mówił przed laty w rozmowie ze “Światem seriali”.