Anna Kalczyńska dopiekła TVP? Na antenie TVN padły zaskakujące słowa
Anna Kalczyńska w dwuznaczny sposób odniosła się do rozmowy Igi Świątek i Novaka Djokovicia, o której ostatnio bardzo głośno było w rodzimych mediach. Jej słowa można interpretować jako uderzenie w TVP.
Spotkanie czempionów
Wszystko zaczęło się od pogawędki, jaką podczas treningu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich urządzili sobie Iga Świątek i Novak Djoković. Dwoje wybitnych tenisistów spotkało się już po porażce Polki z Barborą Krejcikovą.
Choć nie wiadomo, czego tak naprawdę dotyczyła rozmowa, media szybko rozpoczęły szereg spekulacji. Wielu twierdzi, że serbski sportowiec martwił się o stan zdrowia polskiej zawodniczki, w związku z jej niedawnym przeziębieniem.
Temat tajemniczej konwersacji czempionów został również poruszony w ostatnim wydaniu “Dzień dobry TVN”. Prowadzący program, Andrzej Sołtysik i Anna Kalczyńska, nie szczędzili pochwał pod adresem gwiazd.
Policja z całej Polski szuka tej dwójki. Mieli dopuścić się oburzającego czynuAnna Kalczyńska zachwycona zachowaniem sportowców
Anna Kalczyńska oraz Andrzej Sołtysik byli pod wrażeniem tego, że choć sportowcy reprezentują inne kraje i, w zasadzie, są dla siebie konkurencją, potrafią martwić się o siebie wzajemnie i prowadzić przyjacielski dialog.
Prezenterka, inspirując się nagraniem z rozmowy Świątek i Djokovicia, pokusiła się o pewną refleksję, którą można interpretować jako uderzenie w inny program śniadaniowy, emitowany przez TVP.
Prztyczek w stronę TVP?
- Żeby tak konkurencja potrafiła, prawda? - zastanawiała się Anna Kalczyńska, co może wskazywać na to, że relacje pomiędzy ekipą “Dzień dobry TVN” i “Pytania na śniadanie” nie układają się najlepiej.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.