Anita Werner wstawiła zdjęcie zza kulis TVN24. Zwróciła się wprost do Joanny Kryńskiej
Anita Werner opublikował wpis, który opatrzyła zdjęciem z dziennikarką TVN24 Joanną Kryńską. Prowadząca Faktów zdecydowała się na dodanie otuchy chorej koleżance i użyła jej przykładu, aby zaapelować do internautów.
Anita Werner zwróciła się wprost do Joanny Kryńskiej z TVN24
Joanna Kryńska z TVN24 poinformowała ostatnio o tym, że zmaga się z ciężką chorobą . Dziennikarka ogłosiła, że zniknęła z wizji, gdyż musiała przejść pilną operację w związku z wykryciem u niej guza mózgu .
Pod wpisem, gdzie Joanna Kryńska ujawniła, że walczyła o swoje życie, pojawiło się morze komentarzy życzących zdrowia. Anita Werner zdecydowała się jednak na nieco bardziej osobiste podejście do sprawy. Na koncie prowadzącej Faktów TVN pojawiło się specjalne zdjęcie z prywatnej galerii.
Emocjonalny wpis Anity Werner
Anita Werner pokazała zakulisowe zdjęcie z Joanną Kryńską. Uśmiechnięte dziennikarki zapozowały do selfie na tle pustego studia . Archiwalne zdjęcie opatrzone zostało przesłaniem skierowaniem do chorej dziennikarki TVN24.
ZOBACZ : Kayah miała tylko 12 lat, gdy została porzucona przez ojca. Szczere wyznanie gwiazdy
Zdrowie jest najważniejsze. Zdrowie i miłość. Nasza cudowna koleżanka z TVN24 Joanna Kryńska coś o tym wie. Asia wraca do nas z dalekiej podróży i ma dla Was wszystkich ważną wiadomość : badajcie się! Nie odkładajcie badania na później! Nie odkładajcie na później dbania o własne zdrowie! - napisała Anita Werner.
Anita Werner dodaje otuchy chorej koleżance
Prowadząca “ Faktów ” dodała, że zdjęcie z Joanną Kryńską zrobione zostało rok temu, ale dziennikarka niezmiennie codziennie zjawiała się w redakcji TVN24 z szerokim uśmiechem. - Asia, jesteś pięknym człowiekiem. Żyj długo i szczęśliwie. I wracaj do nas szybko uśmiechnięta i zdrowa - dodała Anita Werner.
ZOBACZ : Praca dzieci Maryli Rodowicz to spore zaskoczenie. Gwiazda nie kryje dumy z córki
Kiedy Joanna Kryńska ujawniła, że przeszła operację ze względu na wykrytego guza mózgu , podkreśliła, iż jej stan jest dobry. Dziennikarka TVN24 mówi oraz chodzi i jak sama zapewnia “szybko wraca do sił”. Zabieg był niebezpieczny, gdyż guz znajdował się zaledwie pół milimetra od aparatu mowy . - Po operacji mam drugie życie - napisała Joanna Kryńska.
Źródło: goniec.pl