Andrzej Duda podsłuchiwany Pegasusem? Prezydent jasno odpowiedział
Prezydent Andrzej Duda był w czwartek 22 lutego gościem Polsat News w wieczornym programie "Gość Wydarzeń". Jednym z tematów, które poruszono podczas rozmowy, była kwestia inwigilacji Pegasusem. Prezydent został zapytany wprost, czy ma informacje, że system był wykorzystywany wobec niego? Duda odparł jednoznacznie.
Tusk o Pegasusie: Wszystko jest do dyspozycji pana prezydenta
Premier Donald Tusk 13 lutego podczas otwartej części posiedzenia Rady Gabinetowej poinformował prezydenta Andrzeja Dudę, że posiada dokumenty, które "potwierdzają w stu procentach zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa". Jednocześnie szef rządu zadeklarował, że zobowiązał ministra sprawiedliwości Adama Bodnara do ich przekazania. Tusk podkreślił, że lista osób inwigilowanych Pegasusem miała być bardzo długa.
Między innymi o tę kwestię oraz wiedzę, czy sam był podsłuchiwany tym systemem, zapytał prezydenta Andrzeja Dudę w czwartkowym programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News dziennikarz Bogdan Rymanowski. Duda nie zwlekał z odpowiedzią.
Prezydent podsłuchiwany Pegasusem? Andrzej Duda odpowiada
Prezydent Andrzej Duda w czwartkowym "Gościu Wydarzeń" został zapytany przez dziennikarza, czy wie, czy był podsłuchiwany Pegasusem. Odpowiedź była natychmiastowa.
Nie wiem, i nigdy nie szukałem odpowiedzi na to pytanie - odparł Duda. Nie widzę powodów, żebym był podsłuchiwany legalnie. A nielegalnie? To już jest inna kwestia - mówił prezydent.
Andrzej Duda przyznał, że odkąd sprawuje funkcję, to "życie prywatne schodzi na dalszy plan", jednak stwierdził, że w jego ocenie prezydent nie powinien być podsłuchiwany.
Ale jeśli by to wynikało z działań polskich służb, które stoją na straży mojego bezpieczeństwa, to jest inna kwestia. Muszę się liczyć, że jestem pod ochroną kontrwywiadowczą, tak to jest - dodał.
ZOBACZ: Kaczyński pierwszy na liście świadków. Już niedługo zostanie przesłuchany
Prowadzący rozmowę dopytywał prezydenta co w przypadku, gdy dane z podsłuchów znalazły się na obcych serwerach.
To byłaby to bardzo poważna sprawa, i osoby za to odpowiedzialne powinny ponieść konsekwencje - odparł Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda o pigułce "dzień po"
Prezydent Andrzej Duda odniósł się także do dzisiejszych wydarzeń w Sejmie. Został zapytany o to, czy podpisze ustawę o dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydent określił tabletkę "bombą hormonalną".
Przecież to nie jest tak, że tej pigułki w Polsce nie ma. Dzisiaj jest to pod kontrolą, a tu chodzi o to, żeby to było bez kontroli - mówił Duda.
Prezydent unikał jasnej deklaracji w tej sprawie. Zapowiedział, że rozpatrzy ustawę ostatecznie, gdy ta trafi na jego biurko.
Źródło: "Gość Wydarzeń" Polsat News