Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Andrea Evans nie żyje. Gwiazda "Mody na sukces" miała 66 lat
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak 11.07.2023 10:03

Andrea Evans nie żyje. Gwiazda "Mody na sukces" miała 66 lat

Anrea Evans
www.instagram.com/andreaevansprod

Zmarła Andrea Evans. Aktorka grała głównie w serialach telewizyjnych i telenowelach. Największą sławę przyniosła jej rola w “Modzie na sukces”. Pogrążona w smutku rodzina żegna artystkę. Gwiazda miała zaledwie 66 lat.

Nie żyje gwiazda "Mody na sukces"

Andrea Evans swoją karierę aktorską rozpoczęła pod koniec lat 70. Jej pierwszą poważną rolą był występ w operze mydlanej “Tylko jedno życie” – miała wtedy 22 lata. Wcieliła się w postać zbuntowanej nastolatki i grała w produkcji aż do lat 90., gdy nieoczekiwanie zniknęła z ekranu i tym sposobem jej wieloletni wątek się zakończył. Dopiero po latach wyszło na jaw, że chodziło o bardzo przykrą i poważną sprawę – Andrea Evans była prześladowana. 

Andrea Evans zmarła w niedzielę, 7 lipca, po ciężkiej walce z rakiem. Wiadomość o jej śmierci potwierdził Nick Leicht, menedżer artystki. - Współpracowałem z Andreą przez 7 lat. Miała ogromny talent, a praca z nią była czystą przyjemnością – powiedział w rozmowie z magazynem People. 

TVN ma poważny problem. Niedługo kanały znikną z anteny?

Andrea Evans była znana z występów w telenowelach

Po zakończeniu pracy na planie “Tylko jednego życia”, przyszedł czas na “Modę na sukces” – aktorka zagrała w ponad 150 odcinkach. Jeszcze więcej odcinków z jej udziałem miała telenowela “Passions”. Andrea Evans grywała też w filmach pełnometrażowych i serialach, jednak żaden z projektów nie okazał się szczególnie znaczący w branży filmowej. 

Pogrążona w smutku rodzina żegna artystkę

Aktorka prywatnie była żoną Wayne'a Masseya, którego poznała na planie “Tylko jednego życia” – para rozwiodła się już po trzech latach. W 1998 roku wzięła ślub ze Stephenem Rodriguezem, z którym adoptowała córkę. Pogrążona w żałobie rodzina żegna artystkę. 

Tagi: Nie żyje
Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów