Alicja Majewska gwiazdą finału Opola. Po jej występie publiczność oszalała

Artyści w utworach Janusza Kondratowicza

Trwa ostatni dzień tegorocznego festiwalu w Opolu. W ramach ostatniego koncertu artyści wykonują utwory autorstwa Janusza Kondratowicza . Do występu na scenie opolskiego amfiteatru zaproszono m.in. Roksanę Węgiel, Kayah, Piotra Cugowskiego czy Stanisława Soykę. Wśród wykonawców pojawiła się także Alicja Majewska, która porwała opolską publiczność.

Opole 2024: Alicja Majewska porwała publiczność

W trakcie koncertu “Zakochani są wśród nas” Alicja Majewska wykonała utwór “Krajobrazy” , który w przeszłości miała już okazję coverować. Przypomnijmy, że oryginalnie piosenkę wykonywał zespół Trubadurzy. Za jej tekstem stoi Janusz Kondratowicz, któremu poświęcony jest ostatni dzień Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

ZOBACZ: Niebywałe, jak Marcin Daniec potraktował Beatę Kozidrak w Opolu. Była wściekła

Majewska na scenie zaprezentowała się w pierwszej części koncertu. Na sobie miała długą, elegancką sukienkę w kolorze bordo. Jej występ porwał całą publiczność, która od razu wstała z miejsc i zaczęła śpiewać wraz z artystką .

Wykonanie legendy spotkało się z tak dobrym przyjęciem, że widzowie w amfiteatrze nagrodzili ją długimi owacjami i skandowali jej imię . Artystka podziękowała za tak ciepłe przyjęcie i wraz z Włodzimierzem Korczem, który zasiadał za fortepianem, ukłoniła się publiczności.

Alicja! Alicja! Alicja! - skandowali widzowie zebrani w opolskim amfiteatrze.

Artystka porwała również kolegów z branży

Nie tylko publiczność zachwyciła się występem Alicji Majewskiej. Artystka porwała również pozostałych artystów, którzy w trakcie całego koncertu znajdują się na scenie. Ci chętnie zaczęli klaskać i kołysać się rytm piosenki. Część postanowiła się nawet przyłączyć do wspólnego śpiewania . Taką decyzję podjął m.in Piotr Cugowski.

ZOBACZ: Andrzej Piaseczny w centrum skandalu. Muzyk wydał ważne oświadczenie

Tegoroczny festiwal w Opolu wzbudza wśród widzów ogromne emocje. Wprowadzone zmiany w formule festiwalu oraz zaproszeni goście spotkali się z mieszanymi reakcjami fanów wydarzenia . Oliwy do ognia dolało kiepskie prowadzenie pierwszego dnia imprezy przez Kayah i Andrzeja Piasecznego. Sporo mówiło się także na temat powracającego do formuły Kabaretonu.