Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Marek Kondrat lata temu porzucił karierę aktorską. Teraz zarządza fortuną
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 13.11.2022 12:22

Marek Kondrat lata temu porzucił karierę aktorską. Teraz zarządza fortuną

marek kondrat
TRICOLORS/East News

Marek Kondrat kilkanaście lat temu postanowił przejść na aktorską emeryturę. Nie było to jednak równoznaczne z porzuceniem pracy zarobkowej. Zmieniła się jedynie branża. Artysta, w przeciwieństwie do wielu kolegów po fachu, nie narzeka na głodowe świadczenie. Wszystko dzięki ciężkiej pracy.

Marek Kondrat przeszedł na emeryturę

Marek Kondrat niewątpliwie jest jednym z najbardziej uzdolnionych aktorów. Nie ma chyba osoby, która nie pamiętałaby jego doskonałych kreacji w "Dniu świra", "Kilerze", "Historii żółtej ciżemki", czy "Czterdziestolatku".

W 2007 roku Marek Kondrat postanowił przejść na aktorską emeryturę. Zamiast dużego ekranu, wybiera kampanie reklamowe. Gwiazdor skupił się również na rozwijaniu własnego biznesu, który cieszy się sporym zainteresowaniem klientów.

Marek Kondrat dorobił się majątku

Marek Kondrat nie spotkał się ze zrozumieniem. Wiele osób uważało, że będzie żałował swojej decyzji i szybko powróci do zawodu, bo zmusi go do tego szybkie topnienie oszczędności. Szybko okazało się jednak, że złośliwi nie mieli racji.

Aktor postanowił spieniężyć rozpoznawalność i wziął udział w projekcie, który - jak sam przyznaje - przyniósł mu największe zarobki. Po zejściu ze sceny zainkasował bowiem ogromną gażę za współpracę z jednym z banków. Zaczął firmować go własnym wizerunkiem, a "Forbes" jakiś czas temu oszacował, że dzięki tej kooperacji portfel niegdysiejszego aktora został zasilony kwotą aż miliona złotych. I to za udział jedynie w jednej kampanii reklamowej, a na niej się nie skończyło.

- Tak naprawdę najwięcej w życiu zarobiłem, występując w reklamie banku. I wcale się tego nie wstydzę - ujawniał w wywiadzie dla magazynu "Playboy".

Biznesem, który również okazał się strzałem w dziesiątkę, były wina. Marek Kondrat zamierzył połączyć pasję z zarabianiem pieniędzy i jako znawca tych trunków rozwinął własną spółkę - "Kondrat Wina Wybrane". Szybki rozwój firmy i sklepy w kolejnych polskich miastach okazały się znakomitym źródłem dochodów.

- Zafascynował się winami, pieniędzy mu nie brakuje - opisywał Andrzej Grabowski w książce "Pierwsze życie Marka Kondrata".

Dzięki temu niegdyś artysta, a teraz biznesmen, nie musi martwić się o niską emeryturę, na którą narzeka tak wielu celebrytów. Wielbiciel chianti, prosseco, Cabernet i innych znakomitych napojów ma wystarczająco dużo środków, by pozwolić sobie na dostatnie i luksusowe życie u boku o 38 lat młodszej Antoniny Turnau.

- Mamy dom w Hiszpanii, więc gdy tylko pojawia się ochota na wyjazd, jedziemy właśnie tam, trochę "pomieszkać". Ostatnio pokochaliśmy też Beskid. Jest tam taka chatka, w której nie ma zasięgu: ani telefonu, ani Internetu, o telewizji nie wspominając. Nigdzie tak wspaniale nie wypoczywam. Totalny reset - rozpływała się jego luba w rozmowie z "Fashion Magazine".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Forbes, Playboy, Fashion Magazine, "Pierwsze życie Marka Kondrata" aut, Jacek Wakar