Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" stanęła na ślubnym kobiercu. Zaskakujące wieści
Agnieszka Kotońska, znana widzom z programu “Gogglebox. Przed telewizorem” wielokrotnie podkreślała, że jest niemal szaleńczo zakochana w mężu. Pomimo tych zapewnień pojawiły się plotki, że w ich małżeństwie nie dzieje się najlepiej. Kotońscy postanowili uciąć wszelkie spekulacje i zdecydowali się na oryginalny gest.
Problemy w małżeństwie Agnieszki i Artura Kotońskich z "Gogglebox. Przed telewizorem"?
Agnieszka i Artur Kotońscy w “Gogglebox. Przed telewizorem” pojawili się przed 10. laty i szybko zdobyli popularność. Małżonkowie wielokrotnie, czy to przed kamerami, w wywiadach, czy mediach społecznościowych podkreślali, że są razem naprawdę szczęśliwi i łączy ich niesamowita więź.
Poznali się, gdy byli nastolatkami i dość szybko zostali rodzicami. Gdy ich syn, Dajan, był mały, wzięli ślub. Od tamtej chwili minęło prawie 3 dekady, lecz pomimo upływu lat, małżonkowie cały czas byli sobie niezwykle bliscy.
Ostatnio jednak Agnieszka Kotońska znacznie ograniczyła swoją aktywność w mediach społecznościowych, a internauci dostrzegli, że w postach publikowanych przez celebrytkę, rzadko można spotkać jej męża. Wywołało to lawinę spekulacji dotyczących ich rzekomego kryzysu w związku, a nawet rozstania.
Agnieszka Kotońska zabrała głos w sprawie rozwodu z mężem
Gdy Agnieszka Kotońska ograniczyła swoją aktywność medialną na blisko miesiąc, zaniepokoiła tym swoich obserwatorów. Zastanawiali się, co stoi za jej niespodziewaną absencją. Byli bowiem przyzwyczajeni, że niemal codziennie publikowała w sieci nowe materiały. Gdy już wróciła, nie chciała zdradzać szczegółów nieobecności, za to zaczęła nadrabiać zaległości w kontaktowaniu się ze swoimi fanami.
ZOBACZ TAKŻE : To dlatego Edyta Górniak zniknęła z mediów. Nikt nie wiedział o stanie jej zdrowia
Celebrytka postanowiła zorganizować sesję Q&A, w której odpowiadała internautom na zadawane jej pytania. Oczywiście nie mogło zabraknąć tych dotyczących jej małżeństwa.
Piszą, że rozchodzicie się z Arturem… Jak wy czujecie się, gdy tak złe i fałszywe info o was dają? - zapytała jedna z internautek.
Odpowiedź Agnieszki Kotońskiej była krótka. Nie rozpisywała się przesadnie, nie tłumaczyła, co dzieje się w jej życiu, nie zareagowała negatywnie na te pogłoski.
No co zrobić… Życie - napisała celebrytka.
Wygląda jednak na to, że Agnieszka i Artur Kotońscy, chcąc ukrócić wszelkie spekulacje dotyczące ich rzekomego rozwodu, postanowili zrobić dla siebie coś naprawdę oryginalnego . Ich śmiały gest zapewne utnie wszelkie domysły i plotki.
Agnieszka i Artur Kotońscy pojawili się pod Urzędem Stanu Cywilnego. Mieli ku temu ważny powód
Niespodziewanie na Instagramowym profilu Agnieszki Kotońskiej pojawiło się ciekawe zdjęcie. Na pierwszym planie znajduje się celebrytka wraz z Arturem Kotońskim. Oobydwoje trzymają dłonie uniesione w górę, znajdujące się przy twarzach. Tuz za nimi widać budynek. Jest to Urząd Stanu Cywilnego. Ze wpisu dodanego do fotografii wynika, że Kotońscy, po 29 latach przeżytych w małżeństwie , postanowili odnowić przysięgę , którą złożyli sobie przed laty.
Przysięga odnowiona - napisała króciutko.
Co ciekawe, najwidoczniej nie zdecydowali się na huczne świętowanie tego wydarzenia, tak jak zrobili to Anna i Robert Lewandowscy, którzy przed rokiem również odnowili przysięgę małżeńską. Pod USC zjawili się ubrani w wygodne koszulki i sportowe spodnie.