Agnieszka Chylińska brała udział w stłuczce, w jej auto uderzył inny pojazd. Menadżerka gwiazdy wydała oświadczenie
Jak donosi m.in. Eska Rock, na warszawskim Muranowie doszło do zderzenia dwóch pojazdów - za kierownicą jednego z nich siedziała Agnieszka Chylińska. Informację o kolizji samochodów potwierdziła komenda stołeczna policji.
Jak wynika z najnowszych informacji, do zdarzenia doszło z winy drugiego kierowcy. Głos w sprawie zajęła menedżerka artystki, Joanna Ziędalska-Komosińska.
Agnieszka Chylińska brała udział w kolizji samochodowej
- W związku z wieloma zapytaniami o dzisiejszą kolizję drogową z udziałem mojej Artystki - Pani Agnieszki Chylińskiej, uprzejmie dziękuję za okazaną troskę. Potwierdzam, że takie zdarzenie miało miejsce z winy innego kierowcy - napisała w oficjalnym komunikacie reprezentantka jurorki "Mam Talent!".
Jak podkreśliła menadżerka gwiazdy TVN-u, artystka szczęśliwie nie ucierpiała w wyniku kolizji.
- Na szczęście ostrożność i niska prędkość, z jaką jechała Pani Agnieszka, pozwoliły na uniknięcie jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu. Proszę o niedoszukiwanie się sensacji - czytamy we wpisie Joanny Ziędalskiej-Komosińskiej.
Jak podkreśliła agentka piosenkarki w rozmowie z Eską Rock, minimalne szkody zdarzenia są zasługą Agnieszki, która jest wyjątkowo wprawnym i spokojnym kierowcą. W chwili kolizji miała jechać z prędkością zaledwie 30 km/h.
Trzeba przyznać, że tak niewielka prędkość robi wrażenie. W Warszawie mało kto zdaje się przejmować ograniczeniami. Brawa zatem dla Agnieszki Chylińskiej za odpowiedzialne podejście do prowadzenia kilkuset kilogramów rozpędzonej blachy.
Warto przy tej okazji przypomnieć, że wokalistka w okresie pandemii postanowiła rozszerzyć swoje kwalifikacje do prowadzenia pojazdów i... zrobiła prawo jazdy kategorii C, które uprawnia do poruszania się pojazdami ciężarowymi. Wg doniesień radia, w planach podobno ma też zrobienie kategorii D, która umożliwi jej, np... prowadzenie autobusu miejskiego!
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: goniec.pl