Nastoletni syn Krzysztofa Ibisza miał wypadek, wylądował na pogotowiu. Mama chłopca apeluje
Anna Nowak-Ibisz (55 l.) i jej 16-letni syn wybrali się na wycieczkę rowerową. Ta niewinna aktywność okazała się brzemienna w skutkach dla jej syna. Wszystko za sprawą nieszczęsnej hulajnogi, którą bezrefleksyjnie ktoś porzucił na chodniku. Prezenterka telewizyjna zamieściła w sieci wpis, w którym apeluje do użytkowników hulajnóg o roztropność i zachowanie uwagi.
Anna Nowak-Ibisz od lat prowadzi popularne programy w telewizji TVN. Oprócz działalności zawodowej, w wolnych chwila oddaje się czynnościom sportowym. Uwielbia ruch i aktywności poza domem, dlatego użytkowanie roweru stanowi dla niej rzecz zupełnie codzienną.
Podczas wakacji, wraz z synem Vincentem udała się w podróż rowerem po mieście. Kilka chwil wystarczyło, by zamiast na wycieczce, matka z synem spędziła czas na oddziale ratunkowym. Dla poszkodowanego cyklisty wakacje już się skończyły.
Anna Nowak Ibisz apeluje do internautów
Była żona Krzysztofa Ibisza opisała nieprzyjemne zdarzenie, do jakiego doszło w sobotę, 23. lipca. Pozostawiona bezmyślnie na chodniku hulajnoga nie została zauważona przez małoletniego Vincentego, na czym chłopiec ucierpiał fizycznie.
Przebieg incydentu relacjonowała w mediach społecznościowych mama nastolatka.
- Dzień zaczął się super, a potem upadek, potworny ból w łokciu, karetka i SOR . Czekamy na wyniki, ale dobrze to nie wygląda. Trzymajcie kciuki i odstawiajcie hulajnogi na bok - dla nas na razie jest koniec jazdy, boksowania, siłowni, ćwiczeń, na dodatek to prawa ręka – mówiła.
Aktorka zwróciła się z prośbą do użytkowników tego popularnego środku transportu, by nie pozostawiali go w zagrażającym innym położeniu, np. w poprzek drogi, chodnika lub innego miejsca, gdzie jest spory ruch.
- Hej, mam prośbę, nie zostawiajcie porzuconych hulajnóg w poprzek dróg i chodników, to tak nie wiele kosztuje, żeby odstawić je w bezpieczne miejsce na pobocze! Wasi kumple mają potem wakacje do bani, połamane ręce, nogi, szczęki... pomyślcie o tym, proszę – czytamy we wpisie matki poszkodowanego.
Wnioskujemy, że dla aktorki cierpienie syna było sporym obciążeniem psychicznym. Zatroskana postanowiła raz jeszcze zabrać głos i zwróciła się do zainteresowanych Internautów:
- Także taki mam apel! Uważajcie na siebie i na wertepy na drogach. Wakacje to piękny czas, szkoda go na złamania i wypadki, z wizytami po szpitalach i gipsem w tle – ostrzegała Nowak-Ibisz.
Dzięki emocjonalnemu wpisowi prowadzącej program „Pani Gadżet 2.0”, pośród komentujących rozpoczęła się dyskusja. W szeregu życzeń zdrowia znalazły się też komentarze innych, którzy „na swojej drodze” napotkali sprawiające kłopot hulajnogi.
- Niech wreszcie zrobią porządek z tymi porzuconymi hulajnogami, bo tego jest za wiele! Jak widać, ludzie się nie nauczą więc albo koniec z hulajnogami, albo po kieszeni! Pani Aniu, szybkiego powrotu do zdrowia – pisali.
- Też w ostatniej chwili zauważyłam. Na środku ścieżki rowerowej leżała. A w tle jeszcze słup, na który bym wpadła. Zdrowia życzę – ostrzegała jedna z komentujących.
Anna Nowak-Ibisz gdzie rozpoczęła się jej zawodowa kariera
Anna Nowak-Ibisz spełnia się jako aktorka oraz prezenterka telewizyjna. Swoją zawodową karierę zaczynała w Niemczech, gdzie występowała w serialu „Lindenstraße”. Taneczne występy aktorki mogliśmy oglądać w dziewiątej edycji „Tańca z Gwiazdami” (odpadła dopiero w ósmym odcinku). Po udanym debiucie w polskiej telewizji została zaangażowana do pracy w lifestyle’owym kanale TVN Style. Po dziś dzień prowadzi popularny program „Pani Gadżet”, a ostatnio również erotyczną wersję tegoż programu.
Swojego byłego męża, Krzysztofa Ibisza, poznała w teatrze. Oboje poznali się w wieku, w jakim aktualnie jest ich syn. Po rozwodzie para zachowała dobre relacje i razem wychowują dziecko. Ich małżeństwo trwało od 2005 do 2009 roku.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Krzysztof Krawczyk zmarł rok temu. Trwa prawdziwa batalia o spadek, w grę wchodzą miliony
Ewa Krawczyk sprzątała grób męża. Nagle wykonała wzruszający gest
Źródło: Pomponik.pl
