Zenek Martyniuk martwi się o zdrowie swojej mamy
Na początku roku w mediach pojawiły się pierwsze doniesienia o niepokojącym stanie zdrowia mamy Zenka Martyniuka, pani Teresy. Kobieta przeszła rozległy zawał, wciąż dochodzi do siebie. Piosenkarz chce zapewnić jej jak najlepszą opiekę.
Nie da się ukryć, że Zenek Martyniuk jest bardzo zżyty ze swoją mamą. Jeszcze zanim przyjechała karetka, już był przy niej na miejscu. Kobieta mimo swoich problemów uczestniczyła nawet na premierze filmu i benefisie.
Zenek Martyniuk chce zapewnić mamie najlepszą opiekę
Teresa Martyniuk niejednokrotnie wspominała dziennikarzom, że Zenek to jej oczko w głowie i zawsze może na niego liczyć. Nie inaczej stało się również teraz, kiedy stan zdrowia seniorki nagle się pogorszył.
Piosenkarz przyznaje, że jego mama jest strasznie uparta i mimo zaleceń lekarzy nie zawsze jest w stanie usiedzieć w miejscu. Postanowił więc zapewnić jej najlepszą opiekę pod okiem specjalistów.
Teresa Martyniuk jest już po miesięcznej rehabilitacji, którą przeszła w szpitalu rehabilitacyjno-uzdrowiskowym w Supraślu na Podlasiu. Teraz jej syn chce zapewnić jej pobyt w innym miejscu.
Zenek Martyniuk zadecydował, że kolejny pobyt mamy zorganizuje w sanatorium specjalizującym się w rehabilitacji osób z problemami sercowymi. Jest zadowolony z faktu, że sytuacja epidemiczna już się stabilizuje i wszystko wraca do normalności.
Wiadomo, że mama gwiazdy ma wstawione dwa stenty, a zawału praktycznie nie zauważyła. Jedynie źle się czuła, ale szybko przetransportowano ją pod opiekę lekarzy do białostockiego szpitala.
Wcześniej media zarzucały artyście, że ze względu na kłopoty ze zdrowiem, mama mogłaby zamieszkać z nim. Seniorka jednak woli swój skromny dom na Podlasiu i święty spokój dookoła.
Zenek Martyniuk mówił, że mama kocha wieś, czyste powietrze, towarzystwo sąsiadów i swoje koty. Kiedy tylko potrzebuje pomocy, gwiazdor disco polo nie waha się ani chwili, aby ją odwiedzić.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Gala