Wzruszający apel Edyty Górniak ze sceny w Opolu. Trudno powstrzymać łzy
Trwa 60. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Na scenie pojawiło się już wiele kultowych artystów, a najjaśniejszymi gwiazdami niewątpliwie były Edyta Górniak i Maryla Rodowicz. Młodsza z wokalistek wystąpiła w repertuarze Ireny Santor. Jej występ wzbudził ogromny zachwyt, a sama piosenkarka nie mogła powstrzymać emocji.
Edyta Górniak zachwyciła kreacją
Edyta Górniak podczas ostatniego dnia festiwalu w Opolu zaprezentowała się w wyjątkowej kreacji. Tak jak Maryla Rodowicz postawiła na krwistą czerwień, ale jej suknia była zdecydowanie skromniejsza niż komplet, na który zdecydowała się 77-letnia piosenkarka. Strój Edyty Górniak kojarzył się nieco ze stylizacjami wybieranymi przez panie na dawne bale studniówkowe.
Suknia o fasonie rybki sięgała do samej ziemi, a ramiona Edyty Górniak okrywało obfite morze falban. Głęboki dekolt sprawił, że trudno było oderwać od niej wzrok. Włosy wokalistki zostały spięte w wysoki kok, który został przystrojony cekinową ozdobą, przypominającą nieco tiarę. Edyta Górniak nie zdecydowała się na inną biżuterię.
Edyta Górniak wzruszyła do łez
Edyta Górniak od początku występu dołożyła wszelkich starań, by jej występ w Opolu pozostał niezapomniany. Ze sceny we wzruszających słowach podziękowała innym polskim artystom, poświęcając szczególną uwagę Irenie Santor, po której repertuar sięgnęła niedzielnego wieczoru. Wokalistka zaśpiewała podniosły walc "Embarras", a następnie wzruszający utwór "Powrócisz tu".
Gwiazda udowodniła, że wciąż może pochwalić się głosem tak pięknym i głębokim, jak w czasach, gdy jej talent przyniósł Polsce sławę podczas Eurowizji. Jej wykonanie, choć inne od oryginalnego wokalu Ireny Santor, bez wątpienia było jednym z najbardziej udanych podczas tegorocznego festiwalu w Opolu. Pod koniec występu Edyta Górniak nie wytrzymała i zalała się łzami wzruszenia, a jej głos się załamał .
Irena Santor chwali Edytę Górniak
Tuż przed występem Edyty Górniak głos na ten temat zabrała sama Irena Santor. Legendarna piosenkarka nie kryła zadowolenia, że to właśnie Górniak wykona jeden z jej najbardziej kultowych utworów. Jej zdaniem młodsza koleżanka może pochwalić się ogromnym talentem.
- To znakomita artystka, którą cenię, i która może wykonać wszystko, co tylko chce. Jest mi bardzo miło, że zaśpiewa utwór z mojego repertuaru. Zresztą już kiedyś śpiewała „Powrócisz tu”, a „Walc Embarras” miałyśmy przyjemność przed laty nagrać w duecie, więc dobrze, że się weźmie za mój repertuar - mówiła Irena Santor, która z pewnością się nie zawiodła.