Widzowie są wściekli na Polsat. Nie wytrzymali po tym, co zrobił Ibisz w finale
Kurz po finale 14. edycji “Tańca z Gwiazdami” jeszcze nie opadł. Internet zalewają coraz to nowe doniesienia i komentarze po wynikach show. Tym razem oberwało się stacji Polsat. Widzowie skrytykowali jedną z decyzji stacji.
Finał "Tańca z Gwiazdami" za nami
W finale 14. edycji “Tańca z Gwiazdami” wyjątkowo wzięły udział 3 pary. Widzowie mogli obserwować na parkiecie poczynania Anity Sokołowskiej, Roksany Węgiel oraz Julii “Maffashion” Kuczyńskiej. Dzięki głosom widzów kryształową kulę oraz 100 tysięcy złotych otrzymała Sokołowska, której partnerem tanecznym był Jacek Jeschke.
Maffashion pominięta przez prowadzących
Szerokim echem wśród komentatorów finału obiła się sytuacja, do której doszło po ogłoszeniu zwycięzcy. Prowadzący program Paulina Sykut oraz Krzysztof Ibisz najpierw pozwolili wypowiedzieć się Sokołowskiej, a następnie Roxie Węgiel. O ostatniej finalistce, czyli Julii “Maffashion” Kuczyńskiej, wyraźnie zapomniano. Nie umknęło to uwadze widzów, którzy postanowili skrytykować tę sytuację na Instagramie programu:
Mogli chociaż na chwilę mikrofon dostać
Szkoda, że nawet nie dostali mikrofonu, Polsat serio mega słabe
Trzecie miejsce zostało zepchnięte do lamuasa bardziej niż 5, 6, 7 czy jakiekolwiek
Otóż to! Brak taktu i szacunku!
ZOBACZ: Przegrała w finale "TzG". Skomentowała wygraną Sokołowskiej dwoma słowami
Pod postem pojawiło się także sporo komentarzy wspierających finalistkę. Wielu internautów sugerowało, że to właśnie Kuczyńska zrobiła największy postęp w trakcie całego programu:
Zrobiła największy progres w programie. Nie jest aktorką ani piosenkarką, więc miała trudniej.
Nieważne, że ma trzecie miejsce. Dla mnie Julia wygrała!
Finał "TzG" w cieniu kontrowersji
To nie jedyne kontrowersje, do jakich doszło w ostatnim czasie w kwestii niedzielnego finału “Tańca z Gwiazdami”. Wcześniej profile producentów programu zalały komentarze związane ze zwycięstwem Anity Sokołowskiej. Część z nich sugerowało nawet “ustawkę”.
ZOBACZ: Burza po wygranej Anity Sokołowskiej w finale "TzG". Padły poważne oskarżenia
Szerokim echem odbiła się również rezygnacja Dagmary Kazimierskiej z programu, a następnie afera, której stała się antybohaterką. Ilość emocji towarzyszących programowi emocji oraz wysoko oceniana stawka konkursowa przyczyniły się do milionowej oglądalności show.