Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Wdowa po Wiesławie Gołasie opowiedziała o swojej żałobie. Padły wzruszające słowa
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 03.06.2022 15:55

Wdowa po Wiesławie Gołasie opowiedziała o swojej żałobie. Padły wzruszające słowa

Wiesław Gołas
TRICOLORS/East News

Wdowa po Wiesławie Gołasie podzieliła się smutnym wyznaniem dotyczącym jej żałoby po mężu. Kobieta wyznała, że jest jej bardzo ciężko bez ukochanego męża i wciąż odwiedza go na cmentarzu.

Wiesław Gołas i jego żona byli niemal nierozłączni. Gdy śmierć przecięła nić ich relacji, ukochana aktora musiała pozostać sama i radzić sobie bez najbliższej osoby u boku.

Śmierć Wiesława Gołasa

Odejście Wiesława Gołasa napełniło goryczą serca fanów w całym kraju. Aktor znany z występów w kultowych komediach Stanisława Barei, czy "Czterech pancernych i psie" przez lata potrafił do głębi poruszyć serca widzów.

Artysta słynął z wielkiego poczucia humoru, którym dzielił się z publicznością występując w popularnych kabaretach jak Dudek, czy Koń. Był również niezwykle ciepłym człowiekiem, którego przyjaciele wspominają jako wiernego i oddanego.

Swoją śmiercią Wiesław Gołas doprowadził do rozpaczy nie tylko swoich miłośników, ale przede wszystkim najbliższych, w tym ukochaną żonę, Marię Krawczyk-Gołas, która poddawała go stałej opiece podczas ostatnich dni aktora.

- Żal mi jej, bo ona biega i biega, a ja niestety już nie potrafię w niczym jej pomóc - zwierzał się w rozmowie z "Super Expressem" artysta.

Wdowa po Wiesławie Gołasie wyznaje

Dziś Maria Krawczyk-Gołas może odwiedzać swojego męża już tylko na cmentarzu, co zresztą regularnie robi. Swojego męża pochowała w grobie znajdującym się na Starych Powązkach w Warszawie.

Drugie miejsce w kwaterze przeznaczone jest właśnie dla niej. Wdowa chce spocząć u boku mężczyzny, którego tak bardzo kochała. "Będziemy razem na wieki" - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem".

Choć od śmierci Wiesława Gołasa minęło już prawie dziewięć miesięcy, jego żona wciąż nie może pogodzić się z tą stratą. Kobieta co weekend pojawia się na cmentarzu, ale jak przyznała - nie ma już siły, żeby w odpowiedni sposób zadbać o grób męża. Zatrudniła specjalną firmę, która regularnie pielęgnuje i czyści pomnik Gołasa.

- Trudno jest mi nawet rozmawiać o tym. Ciężko mi bez niego - wyznała Super Expressowi.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Super Express