Viki Gabor reaguje na krytykę w sieci po "Sylwestrze z Dwójką". Gwiazda odnosi się do swojej wpadki na scenie
Choć sylwestrowe szaleństwo jest już za nami, to jednak nie milkną echa związane z występami gwiazd. Fanom na pewno na długo utkwi w pamięci jedno z wystąpień Viki Gabor. Młoda piosenkarka zapomniała tekstu piosenki, a ta sytuacja sprawiła, że wylała się na nią masa przykrych komentarzy. Jak zareagowała na nie wokalistka?
Internauci zwrócili uwagę na specyfikę śpiewu Viki Gabor
“Sylwester Marzeń” organizowany przez TVP przyciągnął na zakopiańską scenę wielu artystów. Jedną z gwiazd, która tego wieczora miała okazję zabawiać widzów, była Viki Gabor. Młoda artystka w ostatnim czasie zdecydowanie zaskakuje swoich fanów specyfiką swojego śpiewu, który jest jakby od niechcenia . Tak było również podczas jej ostatniego występu w Zakopanem.
Internauci od dłuższego czasu zwracali uwagę na jej wykonania, które wyraźnie nie przypadły im do gustu. Zaznaczali, że choć piosenkarka ma niebywały talent, to jednak wydaje się nieco zmęczona, a nawet wypalona zawodowo. W pewnym momencie pojawiły się nawet głosy, że Viki Gabor powinna zrobić sobie przerwę od koncertowania, by na nowo poczuć w sobie chęć do śpiewania, której jeszcze do niedawna miała niemal w nadmiarze.
Viki Gabor zaliczyła wpadkę podczas sylwestrowego koncertu
Viki Gabor miała okazję zaśpiewać na “Sylwestrze Marzeń” odbywającym się w Zakopanem pod patronatem Telewizji Polskiej. Zastąpiła nawet swoją koleżankę po fachu, Sylwię Grzeszczak i zaśpiewała jeden z hitów, dzięki któremu artystka zasłynęła, a mianowicie “Co z nami będzie”. Niestety szybko okazało się, że to wykonanie na długo zapadnie widzom w pamięć.
Viki Gabor wyszła na scenę i zaczęła śpiewać. Można było dostrzec, że chwyta się za ucho, co mogło sugerować, że ma problemy z odsłuchem. Mimo to nie przerwała występu, a z każdym wyśpiewanym przez nią słowem fani wpadali w coraz większe osłupienie. Wokalistka myliła słowa, urywała je w połowie, zapominała tekstu piosenki . W sieci szybko pojawiły się filmiki z tego koncertu, niestety opatrzone były niemiłymi komenatrzami.
Jak na sylwestrową wpadkę zareagowała Viki Gabor?
Internauci bardzo zauważyli wpadkę Viki Gabor. Postanowili nagranie jej występu zamieścić w sieci, by większa ilość osób mogła zobaczyć, co działo się na scenie. Pod filmem szybko pojawiły się niezbyt przychylne komentarze, wypominające i wręcz ośmieszające tę wpadkę.
A jak piosenkarka zareagowała na te wszystkie wyśmiewające ją słowa? Internauci nie musieli długo na to czekać, ponieważ Viki Gabor zdecydowała się zamieścić na InstaStory bardzo krótkie wyjaśnienie. Wygląda na to, że nic nie robi sobie z tego publicznego potknięcia. Jednocześnie zwróciła się do hejterów.
Rozpędzi się niebezpiecznie. Nie spinajcie tak d*py. Buźki dla hejterów. Uwielbiam wasze komentarze, mam z nich taką bekę - napisała.
To nie jest jej jedyna reakcja. Zamieściła na Instagramie zdjęcie, które podpisała w bardzo wymowny sposób: Happy New Year 2024. Ps. Nobody’s perfect". Słowa te można przetłumaczyć, że “nikt nie jest idealny” . W taki sposób nawiązała do swojego sylwestrowego występu?