Uwielbiany serial znika z anteny TVP. Fani będą załamani

"Rodzinka.pl" ma wrócić ekrany TVP. Odbędzie się to kosztem innej produkcji

Serialowe rewolucje w TVP nie ustają. Po niedawnej zapowiedzi powrotu hitowej "Rodzinki.pl" na antenę nadszedł czas na smutne wieści dla fanów innego popularnego serialu, który powoli szykuje się do pożegnania z widzami.

Portal wirtualnemedia.pl donosi, że TVP podjęła decyzję o zakończeniu emisji serialu "Leśniczówka", który królował na antenie od 2018 roku. Produkcja, w której występowały takie gwiazdy jak Jolanta Fraszyńska, Marek Bukowski czy Maria Pakulnis, z czasem traciła na popularności. Średnia oglądalność spadła drastycznie z ponad 1,09 mln widzów w grudniu 2022 roku do zaledwie 486 tys. w okresie sierpień-listopad 2023 roku. Powodem decyzji o zakończeniu emisji są rzekomo "zbyt wysokie koszty produkcji".

Fanów serialu możemy jednak uspokoić, że zakończenie "Leśniczówki" nie będzie gwałtowne. Zdjęcia do już zakontraktowanych odcinków będą emitowane na antenie TVP 1 do końca sezonu wiosennego, a także we wrześniu i październiku tego roku.

"Leśniczówka" zniknie z anteny TVP. Przykre wieści dla fanów serialu

Niepokojące dla wielu fanów są wypowiedzi aktorek , zwłaszcza Jolanty Fraszyńskiej, która niedawno na Instagramie opublikowała emocjonalny post, w którym podziękowała wszystkim za wspólną pracę nad ostatnim sezonem produkcji. Chociaż wtedy nie było jeszcze oficjalnej informacji o zakończeniu serialu, odpowiedzi aktorki na pytania fanów sugerują, że zakończyła już swoją pracę na planie.

ZOBACZ: Artur Barciś wspomniał maturę. Na egzaminie uratowała go jedna rzecz

Mam szczęście do ludzi. Mam szczęście do pięknych spotkań. Do pracy, którą tworzą wspaniałe Istoty Ludzkie. Do pracy, w której pomimo intensywnych trzynastu godzin na planie jest lekko, dowcipnie a twórczo. Do poranków, kiedy zanim wyjdziesz do pracy czujesz radość ze spotkania z tymi akurat ludźmi. Kiedy po prostu chce Ci się wyjść z domu przed 6 rano do pracy, do nich. Z tymi ludźmi tworzymy serial codzienny, więc bywa intensywnie. Jestem w tym projekcie od samego początku. Od 6 lat. Przerosła mnie moja Córka wspaniała @julia_kostow. Piękna młoda Kobieta i Aktorka GOTOWA - czytamy w poście Jolanty Fraszyńskiej.

Maciej Musiał postawił warunki. To musi się stać, aby wrócił do "Rodzinki.pl"

W międzyczasie pojawiły się jednak pozytywne wieści dla wielbicieli "Rodzinki.pl" . Serial, który nagle zniknął z anteny w 2020 roku, ma powrócić na ekrany po kilku latach przerwy. Zdjęcia do nowych odcinków mają ruszyć już w styczniu przyszłego roku, a do projektu zaproszono największe gwiazdy serialu, w tym Małgorzatę Kożuchowską, Tomasza Karolaka, Julię Wieniawę i innych.

ZOBACZ: Tyle Rutkowski włożył do komunijnej koperty. Pavlović aż się roześmiała

Nie tylko aktorzy wyrażają swoje zainteresowanie powrotem do "Rodzinki.pl". Maciej Musiał, który wcielał się w jedną z najważniejszych postaci serialu, w wywiadzie dla Plejady wyraził swoją chęć uczestniczenia w projekcie, pod warunkiem, że reżyserem będzie Patrick Yoka, a na planie pojawi się oryginalna ekipa aktorska. Wygląda na to, że te oczekiwania udało się spełnić.

Zobaczymy, w którym kierunku pójdzie Patryk Yoka. Na pewno najważniejsze jest to, że jeżeli będziemy to robić, to w tym dawnym składzie, dowodzonym kreatywnie przez Patryka Yokę, który jest wybitnym twórcą […] Jeżeli to się będzie wydarzało, to tylko z nim na pokładzie. Ciekawe to będzie. Sam nie wiem - powiedział aktor.

Wiele osób zastanawia się, czy powrót "Rodzinki.pl" okaże się strzałem w dziesiątkę na miarę dotychczasowych odcinków. Nieoficjalne źródła donoszą, że scenariusze kontynuacji serialu już są w przygotowaniu, a wiele gwiazd z pierwszych sezonów wyraziło gotowość powrotu. Czy uda się odtworzyć atmosferę i sukces z poprzednich lat? Wkrótce się przekonamy.

Źródło: wirtualnemedia.pl