Ulgi na dziecko tylko po ślubie. Rząd zamyka drogę nieformalnym związkom

Ulga na dziecko po nowemu

Wspólne rozliczenie PIT z dzieckiem dla rodzica samotnie wychowujące potomstwo zwane preferencyjnym rozliczaniem - jak przypomina Money.pl - funkcjonuje na podobnych zasadach jak wspólne rozliczenie z małżonkiem.

Cytowana przez serwis Małgorzata Samborska z Grant Thornton wyjaśnia, że polega ono na obliczeniu należnego podatku tylko od połowy dochodów. Ów podatek należy następnie pomnożyć przez dwa. Ekspertka przypomina, że istnieje możliwość wliczenia dwukrotności kwoty wolnej od podatku.

Co istotne, wspólne rozliczenie z dzieckiem nie jest możliwe, jeśli potomek zarabia i jego roczny dochód przekracza 3089 zł. Należy tu podkreślić, że do takiego dochodu nie są wliczane świadczenia w rodzaju renty po zmarłym rodzicu.

Jakiś czas temu rząd zauważył, że wspólne rozliczanie z dzieckiem przez samotnych rodziców jest przedmiotem nadużyć, gdyż z opcji tej korzystają nie tylko rodzice, którzy faktycznie w pojedynkę wychowują potomstwo, a czynią to i ojciec i matka po rozwodzie (portal przywołuje tu treść orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2017 roku zgodnie z którym prawo do preferencyjnego rozliczenia mają oboje rozwiedzeni rodzice, którzy naprzemiennie wychowują dziecko). W przyszłym roku dojdzie w tym zakresie do zmian. Przedstawiony w tym tygodniu projekt ustawy podatkowej zakłada, że zniknie opcja preferencyjnego rozliczenia dla rozwodników czy osób żyjących w konkubinacie.

Przywołany przez Money.pl zapis zakłada, że prawo do preferencyjnego rozliczenia "nie będzie już przysługiwać wszystkim osobom stanu wolnego, posiadającym dzieci własne lub przysposobione, ale wyłącznie tym, które samotnie wychowują te dzieci".

"Samotne" wychowywanie dziecka oznacza, że odbywa się ono bez udziału drugiego rodzica.

Ile zapłaci samotna matka?

Z symulacji (pominięto w niej składki ZUS i składkę zdrowotną) przedstawionej przez portal wynika, że rozliczająca się z dzieckiem samotna matka zarabiająca 5 tys. zł miesięcznie zapłaci podatek w wysokości ok. 8640 zł. Gdyby kobieta rozliczała się bez dziecka, wówczas musiałaby zapłacić ok. 9165 zł podatku, czyli o 525 zł więcej.