Ujawniono, ile dostają bohaterowie "Chłopaków do wzięcia" za jeden odcinek. Zaskakująca kwota
“Chłopaki do wzięcia” to jeden z ulubionych seriali dokumentalnych wśród polskich widzów. Niektórzy bohaterowie pojawiają się w nim tylko na chwilę, losy innych śledzimy od lat. Nasuwa się więc pytanie, czy dostają za to jakieś wynagrodzenie, a jeśli tak, to jakie? Już wszystko wiadomo.
Gwiazdy "Chłopaków do wzięcia"
Serial “Chłopaki do wzięcia” jest emitowany od 2012 roku na antenie Polsatu Play. Opowiada o mężczyznach z małych wsi, którzy próbują odnaleźć miłość, a ponadto dzielą się swoimi doświadczeniami i problemami rodzinnymi. Format bardzo przypadł do gustu widzom, a niektórzy uczestnicy stali się internetowymi gwiazdami.
Ryszard “Szczena” Dąbrowski został zaangażowany do walk w formule freak-fight na gali MMA wspieranej przez Marcina Najmana. Jaruś Mergner wybrał za to bardziej standardowy kanał komunikacji i przez filmiki stał się internetową gwiazdą. Ostatnio głośno było o jego rozstaniu z żoną Gosią, do której po czasie jednak wrócił .
Bohaterowie serialu "Chłopaki do wzięcia" mogą liczyć na wynagrodzenie
Jerzy Morawski, twórca serialu, w 2018 roku wyjawił portalowi Party, że nie powinno się płacić bohaterom reality show, bo to odbiera wiarygodność. Jednak produkcja dawała pieniądze, widząc w jak trudnej sytuacji materialnej znajdują się niektórzy.
Przyjeżdżamy i widzimy, że nie mają co jeść, że nie mają pracy, dlatego dajemy pieniądze, aby im trochę pomóc. Ale tak naprawdę nie ma budżetu na honoraria dla uczestników, to nie jest telenowela i napisane role. To jest życie.
Jaka jest dokładna kwota? Portal NaTemat ustalił, że za odcinek “ Chłopaków do wzięcia ” bohaterowie otrzymują 500 zł , co jednak prowadziło nierzadko do problemów.
Anonimowy urzędnik, który zna tamtejsze realia, mówi nam, że kiedy Roman Paszkowski dostawał 500 zł, natychmiast pojawiali się przy nim koledzy, a wówczas przestawał stawiać się w pracy – podawało NaTemat.
Jaruś wraca do pracy. Zbiera na budowę domu
Jaruś Mergner pogodził się z Gosią i może kontynuować realizację wcześniejszych planów. Jego przyjaciel Tomasz wspiera go nie tylko mentalnie, ale także finansowo. Zaoferował Jarusiowi pracę w swojej firmie zajmującej się sprzedażą roślin, by ten mógł uzbierać na budowę domu. Na jednym z filmików z jego udziałem widać było, że szybko odnalazł się w nowej roli.
To są palmy takie, że można sobie u siebie zasadzić w ogrodzie i wziąć nawet i do domu. I to są takie fajne naturalne palmy z Meksyku. A tu są takie o, krzewy fajne – mówił.