Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Uczestniczka "Top Model" podzieliła się przykrą informacją. Jej dziecko zmarło tuż po porodzie. Jego ciało przekazała do badań naukowych
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 30.08.2023 09:38

Uczestniczka "Top Model" podzieliła się przykrą informacją. Jej dziecko zmarło tuż po porodzie. Jego ciało przekazała do badań naukowych

dziecko, zdjęcie ilustracyjne
Pixabay

Marta Turska, którą widzowie mieli okazję poznać dzięki programowi “Top Model” zamieściła niedawno na swoim Instagramie nagranie przepełnione smutkiem. Podzieliła się z obserwatorami bardzo przykrym wydarzeniem, które spotkało ją przed laty. Powiedziała, że jej syn urodził się przedwcześnie i zmarł tuż po porodzie.

Marta Turska brała udział w "Top Model"

Marta Turska w 2010 roku wzięła udział w “Top Model”. Przed kamerami, jak i za pośrednictwem social mediów przyznała się do tego, że z powodów finansowym zdecydowała się na pracę w klubie go-go, gdzie była tancerką. Wyjawiła, że nie czuła się wówczas dobrze z tym, co robiła.

Przez pewien czas zapewne szukała pomysłu na siebie. Była prowadzącą program “Seks - kup teraz” na TLC, a następnie postanowiła spróbować swoich sił w polityce. W 2011 roku wystartowała z ramienia SLD w wyborach parlamentarnych. Następnie z listy PO kandydowała do warszawskiego samorządu. Obecnie poświęca się życiu rodzinnemu. Ma czwórkę dzieci, jednak ostatnio przyznała się do tego, że ma za sobą pięć porodów, a jeden z nich zakończył się tragicznie.

Osiem gwiazdek na grobie nauczycielki. Cmentarz reaguje, rodzina nie ustąpi

Marta Turska z "Top Model" przeżyła tragedię

Marta Turska jest bardzo aktywna w social mediach. Chętnie relacjonuje swoje życie, pokazując swoją codzienność z mężem i czwórką dzieci u boku. Jest life coachem, a także propagatorką świadomego macierzyństwa. Pod koniec sierpnia 2022 roku uczestniczka “Top Model” urodziła kolejne dziecko. Zdecydowała się wówczas na poród domowy.

- Było intensywnie, szybko i zaskakująco. Czuję miłość, radość, wdzięczność i spokój. Niestety nie zdążyłam skorzystać z basenu. Może za piątym razem się uda - opisała swój poród Marta Turska.

Ostatnio na Instagramie uczestniczki “Top Model” pojawiło się nagranie, w którym opowiedziała o bardzo przykrym zdarzeniu, które miało miejsce dziesięć lat temu. To wówczas urodziła przedwcześnie swojego drugiego syna. Wyjawiła, że to było dla niej bardzo traumatyczne przeżycie.

- Trudne było to dla mnie, bardzo trudne, traumatyczne, pełne bólu doświadczenie, ale już jestem gotowa, aby o tym mówić, aby oficjalnie mówić, że jestem mamą piątki. Piątki wspaniałych, cudownych dzieci - wyznała Marta Turska.

Marta Turska z "Top Model" straciła dziecko tuż po porodzie

Marta Turska w swoim poruszającym nagraniu, w którym opowiedziała o tym, że jej syn zmarł tuż po porodzie wspomniała także o tym, że stała przed bardzo trudną decyzją. Musiała wówczas wybrać czy chce pochować swoje nowonarodzone dziecko, czy też zostawić jego ciało w szpitali.

- Nie byłam gotowa na ceremonię, nie byłam wtedy w ogóle gotowa na pożegnanie. Zostawiłam ciałko w szpitalu do badań, żeby studenci mogli uczyć się i doświadczać na tym małym cudownym ciałku - powiedziała uczestniczka “Top Model”.

Celebrytka wyznała, że dopiero teraz, po dziesięciu latach od tragedii, jest gotowa na to, by mówić o tym, co ją spotkało. Dopiero teraz też poczuła gotowość, by w symboliczny sposób pożegnać swoje dziecko. Marta Turska zrobiła to, co uważała za najbardziej stosowne i zgodne z jej życiem.

- Poczułam gotowość do pożegnania. Zrobiłam mu ceremonialny pogrzeb nad jeziorem, zrobiłam piękną kwiecistą, roślinną mandalę i pożegnałam się z tą cudowną piękną duszą, która przyszła tu na chwilę pokazać się i odeszła - wyjawiła Marta Turska.

Tagi: Top Model
Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów