Wypadek na DK9. Odwoziła córkę do szkoły, gdy w jej auto wjechał TIR. 40-latka nie przeżyła
Koszmarne informacje płyną z jednego z podkarpackich szpitali. Niestety, ale pomimo ogromnych wysiłków lekarzy, nie udało się uratować życia 40-letniej kobiety, która została ciężko ranna w czwartkowym wypadku w Chmielowie pod Tarnobrzegiem. Do placówki medycznej trafiła również jej 11-letnia córka. Według informacji przekazanych przez portal nowiny24.pl uczennica czwartej klasy podstawówki miała wystąpić na akademii z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Niestety, ale do szkoły nie dotarła.
Do porażającego incydentu drogowego doszło w miniony czwartek 13 października na jednym z odcinków drogi krajowej numer 9. W miejscowości Chmielów (gm. Nowa Dęba) zderzyły się samochód osobowy oraz ciężarówka.
Wstępne ustalenia miejscowej policji wskazują, że 32-letni kierowca pojazdu ciężarowego z naczepą najechał na tył osobowego seata, który wjechał z drogi podporządkowanej na wiadukt.
Siła uderzenia była tak duża, że samochód osobowy został zepchnięty na lewy pas drogi. Bilans zdarzenia dosłownie mrozi krew w żyłach. Do lokalnych placówek medycznych przetransportowano trzy osoby, które brały udział w tym dramatycznym zdarzeniu. Mowa o kobiecie kierującej samochodem osobowym, jej 11-letnia córce, a także 32-letnim kierowcy ciężarówki.
Koszmarny wypadek na DK9. Nie żyje 40-letnia kobieta. Zginęła odwożąc córkę do szkoły
Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał poważnie ranną 40-latkę do najbliższego szpitala. Funkcjonariusze ustalali, że w chwili zdarzenia 32-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy.
Po półgodzinnej akcji resuscytacyjnej przywrócono czynności życiowe 40-letniej kobiety. Była nieprzytomna. Sztucznie wentylowaną przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Rzeszowa.
Według informacji przekazanych przez lokalny portal nowiny24.pl życia 40-letniej kobiety nie udało się uratować. Wiadomo, że w chwili tragedii, odwoziła swoją 11-letnią córkę do szkoły. Dziewczynka miała wystąpić na akademii z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Niestety, ale w wyniku wypadku straciła swoją ukochaną mamę.
Zmarłą kobietę w mediach społecznościowych pożegnały m.in. Mażoretki "Diament" z Chmielowa, z którymi była bardzo związana.
- Odeszłaś nagle i jeszcze nikt z nas nie wierzy... Czuwaj nad rodziną i nad nami. Dziękujemy za każdą chwilę, każdy uśmiech, każdy przyszyty cekinek, każdy wspólny wyjazd - napisano w oficjalnym poście na Facebooku.
Policja wciąż ustala szczegółowe okoliczności tego przerażającego zdarzenia.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: