Goniec.pl Rozrywka Tłusty czwartek czy drogi czwartek? Koszt pączków wprawia w zakłopotanie
Kapif

Tłusty czwartek czy drogi czwartek? Koszt pączków wprawia w zakłopotanie

16 lutego 2023
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Tłusty czwartek będzie w tym roku wyjątkowo kosztowny dla wielbicieli puszystych pączków. Styczniowa inflacja wyniosła 17,2 proc., a składniki na te pyszne łakocie podrożały nawet o połowę. Opłaca się zrobić je w domu, czy warto pokusić się o pączki od gwiazd polskiej gastronomii?

Tłusty czwartek. Składniki na pączki drogie jak nigdy

Nawet najbardziej oszczędne gospodynie domowe będą musiały w tym roku wysupłać z portfeli nieco więcej, niż przewidywały. Przygotowanie pączków w domu nie będzie bowiem dużo tańszym rozwiązaniem, aniżeli zakup tych pyszności w cukierniach. Podrożały wszystkie produkty potrzebne do ich wykonania.

Spójrzmy zatem na sklepowe półki. Ile zapłacimy za składniki do pączków? Jak informuje portal Dla Handlu, za dziesięć jajek trzeba zapłacić 9,14 złotych , co w porównaniu do poprzedniego roku (5,86 zł) daje wzrost aż o... 56 procent.

Podobnie podrożała także mąka pszenna . 1 kilogram w styczniu 2023 roku kosztuje 4,38 zł (2,88 zł rok temu), a cena cukru z 3,06 zł skoczyła na 6,68 zł. - Tu inflacja jest jeszcze wyższa i wyniosła (rok do roku) aż 118 procent.

Tłusty czwartek. Opłaca się robić pączki w domu?

Kolejnym produktem, za którego litr zapłacimy niemal o 40 procent więcej, jest mleko. Różnica w cenie wynosi 1,29 zł (aktualnie 4,58 zł). - I wreszcie olej: cena 1 l wzrosła ze średnio 10,40 zł do 13,43 zł, czyli o 29 proc. - czytamy na stronie portalu.

Czy opłaca się przygotować pączki w domu? Bazując na średnich cenach w najtańszych sklepach i cukierniach, wciąż mimo wszystko warto poświęcić bezcenny czas na to kuchenne zajęcie . Jeśli jednak apetyt wciąż rośnie, a nasze brzuchy zamarzą o frykasach z najwyższej półki, to można dotkliwie przekonać się o tym, że za kulinarne marzenia trzeba słono zapłacić.

Tłusty czwartek. Ceny pączków u Magdy Gessler i Piotra Adamczyka

Magda Gessler jak zawsze zaszokowała cenami pączków w swoich lokalach. Można odnieść wrażenie, że te rarytasy spod jej rąk są niczym ze złota. W "Słodkim Słonym", warszawskiej kawiarni gwiazdy TVN, którą prowadzi wspólnie z Laurą Gessler , klienci mają do wyboru pączki z maliną, różą, ajerkoniakiem i śliwką w czekoladzie.

Nie są to jedna słodkości, na które stać przeciętnego Kowalskiego. Aby móc wbić żądne kulinarnej ekstazy usta w miękkie ciasto okraszone lukrem lub cukrem pudrem, trzeba zapłacić aż 18 złotych. I chociaż obsługa zapewnia, że ich pączki są wypełnione cieplutkim nadzieniem po brzegi, niesmak (nomen omen) pozostaje.

Cukiernia Piotra Adamczyka jest nieco tańsza, jednak z a różaną klasykę trzeba zapłacić nawet 10 złotych. Pozostaje pytanie, czy pyszności od aktora będą miały tyle samo farszu, co u restauratorki, czy będą bardziej przypominać tańsze produkty z dyskontów? O tym dowiedzą się tylko śmiałkowie, którzy wydadzą na nie swoje pieniądze.

Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport