Tegoroczne święta będą wyjątkowo drogie. W górę idą zwłaszcza ceny żywności
Tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą należały do najdroższych od lat. Szalejąca inflacja sprawiła, że ceny żywności poszybowały w górę i nie chcą się zatrzymać. Więcej zapłacimy nie tylko za olej, ale także cukier, mięso, mąkę i chleb.
W tym roku, aby przygotować się do świąt, trzeba będzie sięgnąć do zapasów pieniężnych albo zacisnąć pasa. O tym, że jest drogo przekonujemy się na każdym kroku, bez względu na to, czy robimy zakupy w delikatesach, na stacji benzynowej czy w dyskoncie.
Inflacja nie zwalnia na święta
W związku ze stale rosnącą inflacją, która w grudniu przekroczy zapewne 8% , dziennikarze "Faktu" postanowili przyjrzeć się temu, jak zmieniają się ceny podstawowych produktów potrzebnych do przygotowania świątecznego stołu.
Prawdziwy rekord bije na sklepowych półkach olej, potrzebny, chociażby do usmażenia wigilijnego karpia. Za litrową butelkę trzeba już zapłacić prawie 11 zł i nic nie wskazuje na to, by miało być taniej . W ciągu zaledwie dwóch tygodni jego cena poszła w górę o ponad 2%.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Tanio nie jest także przy regale z cukrem, będącym podstawą słodkich wypieków. To wina drożyzny w skupach buraków i wzrastających kosztów przerobu w cukrowniach i transportu.
- Jedną z najszybciej rosnących kategorii jest żywność i napoje bezalkoholowe, której ceny w listopadzie były o 6,4 proc. wyższe niż 12 miesięcy wcześniej. W grudniu wzrost może być jeszcze wyższy i przekroczyć 7 proc. – podano w analizie BNP Paribas. Za 1 kg mąki zapłacimy obecnie o 5 proc. więcej niż pod koniec 2020 r., ceny nabiału są o ok. 4-5 proc. wyższe niż przed rokiem, a ceny jaj – o blisko 10 proc. wyższe.
Droższy chleb, drób i alkohol
Chleb, podstawa naszej diety, także drożeje w zastraszającym tempie. Pół kilograma bochenka kosztuje już prawie 3 złote, choć trudno to przyjąć do wiadomości niektórym przedstawicielom polskiego rządu.
- Ja kupuję chleb za poniżej trzy złote. Ale może kupuję w dobrej piekarni, która nie zdziera z klientów - mówił jeszcze miesiąc temu w Radiu ZET wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
O ponad 8 proc. droższe są także warzywa. Więcej kosztują drób i ryby oraz alkohol, który w święta często gości na stołach Polaków. Niewielkie spadki w porównaniu z zeszłym rokiem zanotowały jedynie owoce i mięso wieprzowe.
Przyczyną wzrostu cen żywności są głównie międzynarodowe czynniki. Gdy rośnie cena zbóż, droższe są nie tylko mąka, ale także produkty z niej wyrabiane. Co może dziwić, wzrasta także cena mięsa i jaj, bo hodowcy więcej płacą za pasze.
Przed świętami ceny znów pójdą w górę
- Na razie ekonomiści prognozują, że do końca roku inflacja osiągnie poziom 8%, a początek przyszłego roku może przynieść kolejne wzrosty – zdaniem niektórych – nawet dwucyfrowe - czytamy w raporcie Związku Banków Polskich.
Przed świętami ceny tradycyjnie idą w górę, bo producenci doskonale wiedzą, że wzrasta wtedy popyt na żywność. To druga najważniejsza kategoria świątecznych wydatków, odpowiadająca przeciętnie za ponad 40 proc. wszystkich wydatków, które ponosimy w związku ze świętami. Najbardziej drożyznę odczują osoby z najniższymi dochodami, bo zazwyczaj skala podwyżek ich pensji jest mniejsza niż wzrost cen w sklepach. Żyjący skromniej Polacy i tak zwykle poświęcają większą część dochodów na podstawowe produkty, więc nie mają już na czym oszczędzić. Jak wynika z badania Deloitte, w tym roku na Boże Narodzenie wydamy średnio 2 129 złotych, czyli aż o 200 złotych więcej niż przed rokiem .
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Ranking kredytów gotówkowych online – jak wybrać najlepszą ofertę?
-
IMGW ostrzega przed śniegiem i marznącym deszczem. 9 regionów w zagrożeniu
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: TVN24, Fakt, businessinsider.com