Tatiana Okupnik opowiedziała o traumie poporodowej. Gwiazda zdobyła się na szczere wyznanie
Tatiana Okupnik wystąpiła w najnowszym odcinku "Miasta Kobiet". Gwiazda otworzyła się przed prowadzącymi, opowiadając o traumatycznych porodach i problemach z samoakceptacją.
Tatiana Okupnik była niegdyś uważana za jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek. Zespół Blue Cafe, w którym występowała jako wokalistka, wylansował utwory znajdujące się wówczas na szczytach list przebojów.
W 2004 roku piosenkarka reprezentowała Polskę w 49. Konkursie Piosenki Eurowizji. Rok później zakończyła współpracę z zespołem i rozpoczęła karierę solową. Jej miejsce w Blue Cafe zajęła wówczas Dominika Gawęda.
Tatianę Okupnik mogliśmy oglądać w kilku programach telewizyjnych, takich jak "X Factor" czy "Taniec z gwiazdami". Niedługo później gwiazda zniknęła z show-biznesu i skupiła się na rodzinie.
W 2013 roku artystka wyszła za mąż za Michała Micielskiego, ówczesnego menadżera Marcina Gortata. Para doczekała się dwójki dzieci: córki Matyldy, która urodziła się w 2016 roku oraz syna Tymona - chłopiec przyszedł na świat dwa lata później.
Wokalistka wyznała, że obie ciąże i porody były dla niej wyjątkowo trudnym doświadczeniem. Okres, który kojarzy się wielu kobietom z najpiękniejszym momentem życia, okazał się dla niej traumatyczny. 44-latka wyznała, że do tej pory zmaga się z bolesnymi następstwami skomplikowanych porodów. Zdradziła również, że musiała się poddać zabiegowi waginoplastyki.
Tatiana Okupnik opowiada o poporodowej traumie
Tatiana Okupnik była gościem jednego z ostatnich odcinków programu "Miasto Kobiet", w którym szczerze opowiedziała Marzenie Rogalskiej i Ane Piżl o problemach, z którymi borykała się po porodach. Gwiazda wyznała, że wstydziła się własnego ciała.
- Ja się wstydziłam nawet przebierać przy mężu. I to nie chodzi o to na przykład, że ja się czułam grubsza, tylko to było tak głęboko zakorzenione, że jak on wchodził do łazienki, to ja go opierdzielałam - wyznała Okupnik.
Wokalistka borykała się z dużym lękiem przed bliskością, co negatywnie wpłynęło na jej małżeństwo.
- Oj to jest kolejny temat. Ponieważ tak mało się o tym mówi i to jest takie tabu. On też znał historie takie, że rzeczywiście, kobieta jest w ciąży, może mieć wahnięcia, może się źle czuć, trzeba być cierpliwym. No, ale też, ile można. Jemu było trudno też zrozumieć, co się dzieje, bo na zewnątrz widzi i też cały czas mówi: "Kochanie, jesteś piękna" i tak dalej. Powiedziałam: "Odwal się", miałam coś takiego, że po prostu nie chciałam... Ponieważ cały czas tam bolało, to ja miałam coś takiego, niech mi nikt tam już nigdy nie zagląda, nie dotyka - opowiedziała Marzenie Rogalskiej i Ane Piżl.
Doceniacie jej szczerość?
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl: