Tak Dagmara Kaźmierska karała w agencji. Nowe, porażające opisy z akt sądowych
Nie milkną echa dotyczące kryminalnej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej. Dzięki ustaleniom portalu Goniec.pl wyszło na jaw, jak celebrytka traktowała kobietę, która pracowała w zarządzanej przez nią agencji - ta zdradziła, że spotkała się z ogromną brutalnością ze strony “królowej życia”. Na światło dzienne wyszły kolejne informacje.
Goniec.pl ujawnił informacje dotyczące kryminalnej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej
Dagmara Kaźmierska w mediach pojawiła się w 2016 roku. Wówczas wystąpiła w “ Królowych życia” , gdzie dała się widzom poznać jako osoba charyzmatyczna, o ogromnym poczuciu humoru i wiecznie głodna przygód. Nie ukrywała, że ma za sobą kryminalną przeszłość - w 2009 roku została skazana na trzy lata pozbawienia wolności za “działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji”. Celebrytka ostatecznie odsiedziała 14 miesięcy za kratami, a swoje przeżycia opisała w książce “Królowa życia. Historia prawdziwa”.
Dzięki ustaleniom portalu goniec.pl wyszło na jaw, czym dokładnie pałała się Dagmara Kaźmierska. Z opublikowanych przez nasz serwis materiałów wynika, że celebrytka miała być brutalna wobec swoich pracownic. Jedna z kobiet, która u niej niegdyś pracowała, zeznała, że “królowa życia” w akcie zemsty za próbę ucieczki miała ją pobić, a także zlecić jej zgwałcenie.
Podszedł i chyba od razu mi też kazał to zrobić. Nie pamiętam dokładnie, jak to było. Położył mnie na łóżku. Ręce kazał mi podnieść do góry i włożyć pomiędzy szczebelki łóżka. Nie potrafię powiedzieć, jak długo to trwało. W którymś momencie poddałam się i już się nie broniłam, nie krzyczałam. Byłam zrezygnowana. Potem on po prostu wstał i wyszedł - możemy przeczytać.
Cały artykuł dotyczący ustaleń, do których dotarł goniec.pl znajdziecie TUTAJ .
To nie jest koniec ustaleń dotyczących działań Dagmary Kaźmierskiej
Również “Faktowi” udało się dotrzeć do szokujących informacji dotyczących przeszłości Dagmary Kaźmierskiej. Pochodzą one z akt sprawy z 2012 roku. Jak przekazał portal, celebrytka swój biznes otworzyła w 2005 roku. Wyjaśnił, że choć “Heidi” była agencją towarzyską, to jednak “królowa życia” prowadziła legalny biznes, który związany był z prowadzeniem restauracji, sprzedażą detaliczną samochodów czy wynajmem nieruchomości na krótki okres.
Przekazano również, że z wyroku sądowego wynika, że celebrytka miała czerpać korzyści z pracy 14 kobiet w latach 2005-2009 . Część z nich wyjaśniła jednak, że pracowała tam z własnej nieprzymuszonej woli.
ZOBACZ TAKŻE: Partnerka Marcina Hakiela wprost o swoim wykształceniu. “Studia to nie zawód”
Tak Dagmara Kaźmierska miała traktować swoje pracownice
“Fakt” przekazał, że Dagmara Kaźmierska miała wprowadzać kary na kobiety pracujące w jej agencji. Dotyczyły one nieodpowiedniej obsługi klientów. Miła również traktować je brutalnie i rządzić twardą ręką.
Dagmara Kaźmierska [przyp. red.] nakładała kary finansowe za złą obsługę, biła i kopała dziewczyny, krzyczała, groziła, że zabije - możemy przeczytać.
Według informacji, jakie przekazał serwis, jedna z kobiet, która niegdyś pracowała w “Heidi” prowadzonej przez celebrytkę zeznała, że miała przez nią zostać pobita . Skutkowało to wizytą na izbie przyjęć w Kłodzku. Dziewczyna miała powiedzieć śledczym, że swój stan tłumaczyła lekarzom przewróceniem się. Dostała pomoc, kroplówkę, a gdy poczuła się lepiej, zdecydowała się uciec z placówki, bowiem Dagmara Kaźmierska miała jej grozić, że nie tylko zostanie ogolona na łyso, ale także straci kontakt z dzieckiem.