Sonia Bohosiewicz została nazwana "patologią". Powód budzi zdumienie
Sonia Bohosiewicz Instagram traktuje jako miejsce nie tylko do dokumentowania swojej zawodowej aktywności, ale nierzadko także do zwierzeń. Niestety, szczere słowa aktorki na temat nowego wybranka nie znalazły uznania w oczach wszystkich. Najgłośniejszemu krytykowi Sonia Bohosiewicz odpowiedziała pięknym za nadobne. Takiej reakcji zupełnie się nie spodziewał.
Zmiany w życiu Sonii Bohosiewicz
Sonia Bohosiewicz do 2022 roku żyła w szczęśliwym związku z Pawłem Majewskim. Para doczekała się dwóch synów - Teodora i Leonarda. W rodzinnej sielance dopiero po latach zaczęło pojawiać się coraz więcej nieporozumień, które poskutkowały decyzją o rozwodzie.
Sonia Bohosiewicz wsparcie i ukojenie dla złamanego serca znalazła u boku nowego wybranka. To właśnie o nim wspomniała na Instagramie, przy okazji chwaląc się talentem poetyckim. Jak opisała łączącą ich relację?
Haczyk w ustawie o 800 plus. Niektórzy dostaną aż 1600 złotychSonia Bohosiewicz została nazwana "patologią"
Sonia Bohosiewicz nie ujawniła personaliów nowego ukochanego, jednak nie ukrywała żaru uczucia, jakim do niego pała. Gwiazda w tajemniczym poście zadeklarowała mu miłość i uwielbienie, co wśród znacznej większości obserwatorów wzbudziło same pozytywne emocje.
- L jest za to, jak na mnie patrzysz, O jest dla jedynego, którego widzę, V jest bardzo, bardzo niezwykłe, E jest bardziej niż ktokolwiek, kogo uwielbiasz - napisała Sonia Bohosiewicz na Instagramie. Zarówno słowa, jak i kadry ze spaceru brzegiem morza, jeden internauta spuentował krótko i bardzo dosadnie.
- Szok, że któryś koleś się odważył do babki z gromadą dzieci. Jakby singielek nie było. To pcha się w patologię - zauważył hejter, który zapewne szybko pożałował swoich słów. Nie spodziewał się bowiem, że Sonia Bohosiewicz zareaguje tak stanowczo.
Sonia Bohosiewicz zareagowała na hejt
Sonia Bohosiewicz najpierw chciała poprzestać na krótkiej odpowiedzi.: "Jakiś skończony idiota. Masz rację". Po chwili uznała jednak, że tak bezczelna opinia powinna zostać szerzej upubliczniona, nawet bez woli autora. Aktorka ujawniła nazwę jego konta, a także zrzut ekranu komentarza.
- Patologia. To, to wiadomo już od „Wojny polsko-ruskiej”. A od ilu zaczyna się gromada? - zapytała rozzłoszczona artystka. Jak sądzicie, czy reakcja Sonii Bohosiewicz była adekwatna, czy powinna ignorować niezbyt miłe odzywki hejterów?