Smutne święta u Zenka Martyniuka. "Tydzień czasu płakaliśmy"

Zenek Martyniuk mocno przeżywa śmierć ukochanego psa

Boże Narodzenie to święta, które większość z nas pragnie spędzić z rodziną - najlepiej kompletną. W tym roku Zenek i Danuta Martyniuk niestety świętować będą w niepełnym składzie, a w ich życiu zapanował spory smutek. Jak przekazał mediom artysta, niedawno odeszła ich ukochana suczka Chica, która towarzyszyła im przez ostatnie osiem lat. - Płakaliśmy przez tydzień - przyznał Zenek Martyniuk.

Z szacunku dla czworonoga rodzina nie planuje w najbliższym czasie posiadania kolejnego psa.

- Na razie nie chcemy. Danka mówi i ja też wiem, że kolejny piesek już nie będzie taki sam jak Chica. Być może kiedyś coś się zmieni, ale na dzień dzisiejszy nie chcemy nowego zwierzaka. Za bardzo się człowiek przywiązuje. Tydzień czasu płakaliśmy, jakbyśmy utracili co najmniej najukochańszą córeczkę - powiedział Zenek Martyniuk w rozmowie z "Super Expressem".

Zenek Martyniuk wkrótce będzie gwiazdą sylwestra TVP

Popularny artysta nie będzie miał jednak zbyt wiele czasu na żałobę. Choć święta spędzi w domu w bardzo rodzinnym gronie, to już kilka dni po Bożym Narodzeniu wraz z żoną wyjedzie do Zakopanego, gdzie król disco polo będzie jedną z głównych gwiazd "Sylwestra marzeń" w TVP 2.

- Wigilię spędzimy w domu rodzinnym u żony w Bielsku Podlaskim, gdzie mieszka Danki, brat, będą też jej siostry z rodzinami oraz moja mama. Na drugi dzień jedziemy do Białowieży. Jeżeli śnieg się utrzyma, to z pewnością urządzimy sobie kulig, a 29 grudnia wyjeżdżamy do Zakopanego - zdradził swoje plany na koniec 2022 roku ojciec Daniela Martyniuka.

Artykuły polecane przez Goniec.pl;

• Fatalne wieści dla Zenka Martyniuka, to jego koniec w TVP? Nowy prezes podjął ważną decyzję

• Danuta Martyniuk skomentowała ślubne plany syna. Odniosła się do plotek dotyczących jej rodziny

• Disco polo wróciło do TVP, choć miało zniknąć. Wszystko za sprawą żony Jacka Kurskiego

Źródło: Super Express