"Ślub od pierwszego wejrzenia": małżeństwo Marty i Maćka jednak uratowanie? Szalony 10. odcinek 8. sezonu
"Ślub od pierwszego wejrzenia": co wydarzyło się w 10. odcinku 8. sezonu? Niektóre małżeństwa wiszą już na włosku, a inne próbują się ze sobą porozumieć. Czy którekolwiek z nich przetrwa do końca programu?
"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Justyna i Przemek
Justyna i Przemek wydawali się być na dobrej drodze do tego, by utrzymać swoje małżeństwo, które zawarli w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Dotychczas wydawali się nawet zgodni, a Justyna chętnie przystawała na pomysł zmiany miejsca zamieszkania na Poznań.
Podczas wizyty Przemka w Warszawie w jej mieszkaniu sprawy zaczęły jednak przynosić zadziwiający obrót. Doszło do sprzeczki o wyprowadzanie psa, a potem niezgodności, co do spędzania wolnego czasu. Jednocześnie Justyna przyznała, że się w swoim mężu naprawdę zadurzyła.
Pojawił się jednak istotny problem - Justyna jak na razie nie chce wyprowadzać się z Warszawy, mimo swoich zapewnień o chęci przeprowadzki do Poznania. Stwierdziła, że przez jakiś czas para będzie mogła żyć w związku na odległość. Czy to w ogóle ma rację bytu i czy małżeństwo przetrwa nawet do końca programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"?
"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Marta i Maciej
Małżeństwo Marty i Macieja wisi na włosku. Marta, choć została urzeczona umiejętnościami związanymi z opieką nad dziećmi, które wykazywał jej mąż, wciąż nie jest do niego przekonana.
Kobieta chciała całkowicie zerwać kontakt z Maćkiem i nie miała zamiaru odwiedzać go w Szczecinie. Do innego kroku zachęcali ją jednak jej rodzice, którzy twierdzili, że próba walki o małżeństwo będzie najlepszym wyjściem. Marta wciąż jednak widziała, że Maciej wolał spędzać czas z jej synem niż z nią samą, a w rozmowie z ekspertką mężczyzna przyznał, że jego małżonka w sumie mu się nie podoba.
Ostatecznie Marta zdecydowała się jednak pojechać do Szczecina, gdzie czekała na nią miła niespodzianka. Maciej był dla niej bardzo miły i postanowił zabrać ją na spacer po mieście. Czy z tej mąki będzie jeszcze chleb?
"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Marta i Patryk
Marta i Patryk to para, która chyba dobrała się najlepiej spośród wszystkich w programie. Patryk pojechał odwiedzić swoją żonę w Sosnowcu i poznał lepiej jej mamę. Oboje bardzo przypadli sobie do gustu i zdaje się, że teściowa będzie wspierała małżeństwo z całych sił.
Na Patryka czekała też spora niespodzianka. Po obiedzie obie panie zabrały go na gokarty, gdzie mógł wszyscy mogli się wyszaleć. Wydaje się, że tej parze idzie rzeczywiście coraz lepiej.
Artykuły polecane przez Goniec.pl
