Siostra Kurzajewskiego zdradziła radosne wieści. Kurzopki świętują
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski po zwolnieniu z "Pytania na śniadanie" wbrew złym podszeptom maja się całkiem dobrze, a wkrótce będą się czuli jeszcze lepiej. Może się tak stać za sprawą nowej radosnych wieści, która właśnie ujrzały światło dzienne. O co chodzi?
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie płakal po zwolnieniu z "Pnś"
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski dosłownie potraktowali mądrość, by w czasie, gdy los rzuca przed nimi kwaśne cytryny, najlepiej zrobić z nich lemoniadę. To nieco fantazyjne porównanie najlepiej obrazuje, co ostatnio się u nich dzieje.
Okazuje się bowiem, że zwolnienie z "Pytania na śniadanie" na zakochaną parę podziałało stymulująco i zaszczepiło w nich chęć do jeszcze cięższej, pełnej motywacji pracy. Pytanie tylko - gdzie, jeśli o wejściu do studia przy Woronicza nie ma już mowy. Jaki mają nowy pomysł na siebie?
Hakiel będzie miał dziecko z Dominiką? Już nie ukrywa marzeniaKatarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski mają nowy pomysł na siebie?
Narzeczeni wbrew pozorom mają sporo szczęścia. Ktoś postanowił im pomóc - i wcale nie jest to Edward Miszczak, który enigmatycznie opowiadał o ich możliwej, ale bliżej nieokreślonej przyszłości w Polsacie. Gwiazdy już teraz zacierają ręce do pracy w związku z nowym projektem.
O zawodowe sprawy też się nie martwią, tym bardziej że znalazł się ktoś, kto podał im pomocną dłoń - przekazał tygodnik Na Żywo.
O jakim przedsięwzięciu mowa? Takiego obrotu spraw nie spodziewali się zapewne nawet sami zainteresowani, a rozmówczyni czasopisma przekonuje, że "zarówno Maciej, jak i Kasia żyli przed "Pytaniem na śniadanie" i żyć będą też po "Pnś".
Cichopek i Kurzajewski mają plan. Utrą nosa tym, którzy źle im życzą?
Najnowsze doniesienia wskazują, że Katarzyna Cichopek i i jej wybranek nie użalają się nad sobą, a intensywnie i - co najważniejsze - wspólnie działają, by zapewnić sobie nowe źródło dochodu. W tej kwestii inspiracją jest dla nich siostra Macieja Kurzajewskiego. Małgorzata planuje bowiem otworzyć kanał internetowy pod nazwą "Hope, nadzieja tu i tam".
Zależy jej na tym, by na tym kanale prowadzone były rozmowy i wie, że nikt w tej roli nie sprawdzi się tak dobrze jak Maciej i Kasia - czytamy.
Jeśli te informacje się potwierdzą, już niedługo będzie można zobaczyć byłych gospodarzy porannego pasma na YouTube. Jak sądzicie, odnajdą się w tej formule i odniosą sukces, tym samym potwierdzają, że TVP rezygnując z ich prezenterskich usług popełniła błąd?