Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Sebastian "Jezus" z "Chłopaków do wzięcia" kiedyś wyglądał zupełnie inaczej! Mógł bez problemu znaleźć miłość?
Karolina Kruszewska
Karolina Kruszewska 18.07.2022 11:06

Sebastian "Jezus" z "Chłopaków do wzięcia" kiedyś wyglądał zupełnie inaczej! Mógł bez problemu znaleźć miłość?

Sebastian "Jezus" z "Chłopaków do wzięcia"
fot. screen z Youtube Sokrates - Mistrz Nowej Ery

Sebastian "Jezus" z "Chłopaków do wzięcia" przeszedł ogromną metamorfozę. Kiedyś nie miał długich włosów i brody i... był nie do poznania. "Ale z niego przystojniak" - komentowali internauci. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądał Sebastian "Jezus" z "Chłopaków do wzięcia".

"Chłopaki do wzięcia" to program, który można oglądać od 2012 roku. Kiedyś nadawany na głównej antenie Polsatu, a obecnie przeniesiony jest do Polsat Play hitowy program doczekał się już 21 sezonów, a jego bohaterowie stali się istnymi celebrytami.

Niekwestionowanymi gwiazdami "Chłopaków do wzięcia" są na pewno "Szczena" i Jaruś, jednak kolejne edycje przedstawiają nam niemniej barwnych mężczyzn, którzy pragną znaleźć miłość.

Sebastian "Jezus" z "Chłopaków do wzięcia przeszedł metamorfozę

Jednym z najbardziej charakterystycznych uczestników najnowszej odsłony "Chłopaków do wzięcia" jest Sebastian, który przez swój wygląd nazywany jest "Jezusem". Mężczyzna ma długie proste włosy i niewiele krótszą brodę oraz paznokcie, które, jak twierdzi, pomagają mu żyć w harmonii z naturą.

To jednak nie jedyny program, w którym pojawił się Sebastian. W 2017 roku widzowie mogli oglądać go w "Drugiej twarzy" na TTV, w której uczestnicy przechodzili metamorfozę pod okiem specjalistów. Sebastian wystąpił w programie wyglądając tak, jak znamy go z "Chłopaków do wzięcia". Eksperci jednak obcięli mu włosy, przystrzygli i wypielęgnowali brodę, a także zadbali o odpowiedni strój. Efekt końcowy sprawił, że widzom, a szczególnie widzkom opadły szczęki z zachwytu.

Zobaczcie, jak kiedyś wyglądał Sebastian "Jezus" z "Chłopaków do wzięcia"

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl