SE: Pogrzeb Antoniego Gucwińskiego odbędzie się w tajemnicy przed jego żoną
Pogrzeb Antoniego Gucwińskiego odbędzie się już w najbliższy piątek. Jego małżonka nie została jednak poinformowana o uroczystości. Lekarze obawiają się, że mogłoby to wpłynąć na jej stan zdrowia.
Hanna Gucwińska trafiła do szpitala wkrótce po śmierci swojego męża. Wszystko przez zakażenie koronawirusem, które jej zdaniem, przyczyniło się również do zgonu jej małżonka.
Pogrzeb Antoniego Gucwińskiego
Zmarły 8 grudnia weterynarz i dawny dyrektor warszawskiego zoo Antoni Gucwiński zostanie pochowany 7 stycznia . Początkowo pogrzeb miał nastąpić 17 grudnia, ale z powodu nagłej choroby jego małżonki, uroczystość musiała zostać wstrzymana.
Hanna Gucwińska trafiła do szpitala z powodu poważnych problemów z oddychaniem, których nabawiła się poprzez zakażenie koronawirusem . Kobieta utrzymywała, że to właśnie Covid-19 był też najprawdopodobniej przyczyną śmierci jej męża.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Wszystko wskazuje na to, że zootechniczka dochodzi już do zdrowia. Choć jej stan określano jako bardzo ciężki, a w respiracji musiał wspierać ją specjalistyczny sprzęt, lekarze są dobrej myśli .
Niestety, jak donosi "Super Express", Hanna Gucwińska nie będzie mogła wziąć udziału w ceremonii pogrzebowej swojego męża . Co więcej, podobno nie wie nawet, że pochówek ma się odbyć już w piątek.
Pochówek bez małżonki
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł dziennik wynika, że zootechniczka została całkowicie odcięta od mediów i świata zewnętrznego. Wciąż przebywa w szpitalu i nie wie, że pogrzeb męża ma dojść do skutku już w piątek .
Skąd wynika taka decyzja? Lekarze mają podobno twierdzić, że choć kobieta została już odpięta od tlenu, nie ma możliwości, by opuściła placówkę medyczną i udała się na pogrzeb. Z pewnością nalegałaby na to, a stres mógłby pogorszyć jej stan zdrowia .
Uroczystość pogrzebowa najprawdopodobniej zostanie nagrana na wideo i udostępniona Hannie Gucwińskiej, gdy ta opuści szpital tak, by mogła choć w jakiejś części móc uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu swojego ukochanego .
Hanna i Antoni Gucwińscy przez lata byli najpopularniejszymi polskimi zootechnikami. W telewizji prowadzili program "Z kamerą wśród zwierząt" , który cieszył się dużą oglądalnością. W 2002 r. show zostało zdjęte z anteny.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" wystąpił w teledysku. Wcielił się w rolę podrywacza
-
Nie żyje Witold Kopeć. W sieci pojawił się poruszający wpis o zmarłym aktorze
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: se.pl