Rosyjska śpiewaczka operowa odcina się od Kremla. Przyjaciółka Putina wydała oświadczenie
Znana rosyjska śpiewaczka operowa Anna Netrebko w końcu postanowiła odciąć się od polityki Moskwy, którą od lat wspierała. Gwiazda, która przez długi czas milczała w sprawie wojny w Ukrainie, w końcu wydała oświadczenie jednoznacznie potępiające Władimira Putina. Zapowiedziała także powrót na wielką scenę po tym, jak jej kariera zawisła na włosku.
24 lutego Rosja bestialsko zaatakowała Ukrainę, a za naszą wschodnią granica rozgrywa się istne piekło. Armia agresora nęka miejscową ludność i dokonuje licznych zbrodni wojennych.
Brutalność działań Władimira Putina i zachodnie sankcje nie zrażają jednak wielu Rosjan. Sondaże dotyczące opinii publicznej w Rosji wskazują, że poparcie dla "operacji specjalnej" w Ukrainie stale rośnie, a wielu obywateli stoi murem za Władimirem Putinem. Wśród nich do niedawna była także światowej sławy śpiewaczka Anna Netrebko.
Rosyjska śpiewaczka przyjaciółką Kremla
Netrebko, mimo iż od lat jest obywatelką w Austrii, należy do grona rosyjskich patriotek. Gwiazda sceny operowej jest na tyle związana z ojczyzną, że bezkrytycznie popiera władze zasiadające na Kremlu.
Śpiewaczka oficjalnie utrzymuje, że jest apolityczna, ale nieraz zaprzeczała tym słowom swoimi działaniami. Po aneksji Krymu widziana była w towarzystwie separatystów ze wschodniej Ukrainy, a rok temu świętowała 50. urodziny przyjmując gratulacje od rzecznika Władimira Putina.
Po wybuchu wojny w Ukrainie nabrała wody w usta, dając tym samym ciche przyzwolenie na to, czego dokonuje rosyjska armia. To boleśnie odbiło się na jej karierze, która zawisła na włosku.
Część występów Netrebko w salach koncertowych na całym świecie została odwołana, a gwiazda nie chciała zabrać jasnego stanowiska , o co prosiły ją m.in. Metropolitan Opera w Nowym Jorku i Opera Państwowa w Berlinie.
Netrebko wydała oświadczenie
Choć do tej pory wydawało się, że zerwanie części kontraktów i krytyka Netrebko nie poruszały diwy, coś jednak w niej pękło. W 35. dniu wojny w jej mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie, w którym stanowczo odcięła się od Kremla. - Wyraźnie potępiam wojnę w Ukrainie i moje myśli są z ofiarami tej wojny i ich rodzinami. Moje stanowisko jest jasne. Nie jestem członkiem żadnej partii politycznej i nie jestem sprzymierzona z żadnym przywódcą Rosji. Rozumiem i żałuję, że moje ostatnie działania czy oświadczenia mogły zostać źle zinterpretowane - napisała.
Śpiewaczka przekonywała również, że z Władimirem Putinem widziała się jedynie kilka razy przy okazji pełnienia obowiązków służbowych. Zdementowała też pogłoski, jakoby była finansowana przez rząd w Moskwie.
- Kocham moją ojczyznę Rosję i szukam jedynie spokoju i zjednoczenia przez moją sztukę. Po zapowiedzianej przeze mnie przerwie, wznowię występy pod koniec maja w Europie - zakończyła.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Bruce Willis kończy karierę aktorską. Gwiazdor cierpi na nieuleczalną chorobę
-
Nie żyje Tom Parker z The Wanted. Muzyk zmagał się z glejakiem mózgu
-
Agnieszka Kaczorowska poinformowała o chwilowej przerwie w nagrywaniu "Klanu". Podała powód
Źródło: Fakt