Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Roksana Węgiel pokazała, jak spędza poranek z narzeczonym. Zaskakujące zdjęcia
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 06.08.2023 14:03

Roksana Węgiel pokazała, jak spędza poranek z narzeczonym. Zaskakujące zdjęcia

Roksana Węgiel i Kevin Mglej
KAPIF

Roksana Węgiel pochwaliła się na swoim Instagramie jak spędziła ostatni poranek z narzeczonym. Trzeba przyznać, że sposób na spędzenie czasu, który wybrali, może być sporym zaskoczeniem dla wielu fanów. Pewnie niewielu spodziewałoby się tego po młodej wokalistce.

Głośny związek Roksany Węgiel

Media cały czas żyją związkiem Roksany Węgiel i Kevina Mgleja. Węgiel mimo młodego wieku, osiągnęła już bardzo duży sukces. Od 2022 roku artystka spotyka się z Kevinem Mglejem, który jest od niej o 8 lat starszy.

Ich związek budzi niemałe kontrowersje właśnie przez tą różnicę wieku, ale nie tylko. Wybranek gwiazdy bowiem ma trzyletniego synka. Zakochani dostają masę hejtów, ale zdają się tym zupełnie nie przejmować, cieszą się swoim szczęściem a jakiś czas temu Mglej oświadczył się Roksanie. Piosenkarka oczywiście powiedziała “tak”. 

Tomasz Kammel przerwał prognozę pogody w "PnŚ". Przekazał tajemniczą wiadomość

Narzeczeni wybrali się na grzyby

Grzybobranie to relaksujące i przyjemne zajęcie więc para w lesie mogła odetchnąć na chwilę od codziennych spraw i problemów. Razem z czworonogiem spacerowali w niedzielny poranek poszukując grzybów. Pogoda w ostatnich dniach spowodowała, że w lasach zaczęły pojawiać się już grzyby. Narzeczeni postanowili z tej okazji skorzystać i nacieszyć się wspólnymi chwilami w okolicznościach przyrody.

Roksana i Kevin zdali relację na Instagramie

Na Instagramie młodych gwiazd mogliśmy obejrzeć całkiem sporo zdjęć i filmików z ich wyprawy do lasu. Pochwalili się tym, co znaleźli. Na InstaStory możemy zobaczyć jak para bawiła się podczas grzybobrania. Po obejrzeniu tej relacji możemy stwierdzić, że był to bardzo dobrze spędzony czas. 

węgiel 1.jpgwęgiel 2.jpgwęgiel 3.jpg

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów