Rafał Brzozowski szczerze o koncertach. "Nie da się do tego przyzwyczaić"
Rafał Brzozowski zdecydowanie jest artystą, który jest bardzo rozchwytywany. Często bierze udział w koncertach, ku niezwykłej uciesze fanów. Na jego występy przychodzą tłumy. W rozmowie z portalem Goniec.pl wokalista opowiedział o swoich doświadczeniach na scenie.
Rafał Brzozowski opowiedział o tym, co dzieje się na koncertach
Rafał Brzozowski podczas rozmowy z portalem Goniec.pl opowiedział o tym, czy stanie na scenie, było jego marzeniem. Zdradził także, jak się z tym czuje, że jest znany.
- Ja chyba nie marzyłem o takich rzeczach w życiu, bo nigdy nie myślałem, że będę piosenkarzem czy muzykiem takim zawodowym, więc to jest bardzo przyjemne, bardzo fajne. Ale ja już jestem parę lat na tej scenie i zawsze, mimo wszystko, to są pozytywne chwile. Nie da się do tego przyzwyczaić. Zawsze jest to fantastyczny moment - wyznał artysta.
13-latka zaczęła rodzić podczas wakacji u babci. Ojcem dziecka był 71-latek. Sprawę umorzonoRafał Brzozowski opowiedział o koncertach
Rafał Brzozowski często występuje na imprezach pod tzw. chmurką. Fani artysty wówczas tłumnie przychodzą na jego występy, by móc na żywo usłyszeć, a także zobaczyć swojego ulubionego artystę. Podczas rozmowy z portalem Goniec.pl wokalista zdradził, gdzie najchętniej lubi koncertować.
- Tak szczerze, to się zmienia, bo wcześniej lubiłem duże koncerty plenerowe, dalej je lubię, ale to jest inna atmosfera. Powiem ci, że takie koncerty też z mniejszą publicznością są fajne, bo są bardziej klimatyczne, można bardziej się w tym klimacie otworzyć, ale jedne i drugie mają swój fantastyczny klimat - wyznał Rafał Brzozowski.
Rafał Brzozowski o wpadkach na koncertach
Rafał Brzozowski zdecydował się również powiedzieć o wpadkach, które spotykają go podczas występów. Wyznał, że dotyczą one nie tylko nieprzewidywalnych sytuacji, które zdarzają się na scenie, a także ludzi, którzy pod wpływem napojów wyskokowych nabierają odwagi robią bądź mówią coś, co czasem jest niemiłe, a czasem ogromnie bawi.
- Zawsze zapamiętuje się jakieś wpadki, np. dziś gitara przestrojona o pół tonu niżej. Nie zdarzyło mi się to jeszcze, więc technik będzie miał trochę problemy. No, ale trzeba troszeczkę tak zabawy w to wrzucić. Więc bardziej pamięta się takie wpadki, jak coś się tam odłączyło, przesunęło. Natomiast, czy były takie zabawne sytuacje? Zawsze są panowie podchmieleni, gdzieś tam coś mówią. No i z tego wychodzą takie zabawne sytuacje - powiedział Rafał Brzozowski podczas rozmowy z portalem Goniec.pl.
