Przyjaciółka zabrała głos ws. rozwodu Maryli Rodowicz. "Próbowałam do niej dzwonić"
Danutę Błażejczyk z Marylą Rodowicz łączy nie tylko pasja do muzyki i długa obecność na polskiej scenie, ale też wspólny wątek w karierze. Piosenkarka wyjawiła kilka ciekawych faktów z życia koleżanki po fachu.
Danuta Błażejczyk i Maryla Rodowicz śpiewały w jednym zespole
Danuta Błażejczyk zaczynała karierę muzyczną w latach 70. i za namową swojego męża, Andrzeja Błażejczyka, powzięła decyzję o dołączeniu do zespołu Maryli Rodowicz. Jako chórzystka przez kilka lat towarzyszyła ikonie polskiej estrady, poznając ją bliżej.
Choć znaczną część artystycznego życiorysu Danuty Błażejczyk stanowią występy w chórach znanych wokalistów, piosenkarka rozwinęła się także solowo. Z pewnością jej utwór “Taki cud i miód” przynajmniej raz przewinął się fanom muzyki.
Nowe fakty ws. niejasnej śmierci stylisty gwiazd. Głos zabrała prokuraturaDanuta Błażejczyk nadal ma kontakt z Marylą Rodowicz?
Danuta Błażejczyk w wywiadach mówiła, że gdyby nie jej mąż, pewnie by nie śpiewała. Sukces zawdzięcza jemu, choć nie da się ukryć, że koncertowanie z Marylą Rodowicz otworzyło jej wiele możliwości. Artystki jednak nie trzymają się już blisko siebie.
Z Marylą to są zamierzchłe czasy, ale mam z nią bardzo dobre relacje. Ona wie, że ją darzą ogromnym szacunkiem za jej dokonania na polskiej scenie. Jest to prawdziwa polska królowa polskiej muzyki rozrywkowej. Ona wie, że jest w moim sercu zawsze i jak Maryla pisała książkę, to jeden rozdział jest poświęcony mojej osobie, więc jestem fragmentem życia Maryli Rodowicz – mówiła Danuta Błażejczyk w JastrząbPost.
Danuta Błażejczyk nie mogła być przy Maryli Rodowicz w trudnej chwili
Mimo znajomości i biznesowych powiązań nie było okazji, by Danuta Błażejczyk wsparła Marylę Rodowicz, kiedy ta przechodziła trudny okres w związku z rozwodem. W rozmowie z portalem JastrząbPost Danuta Błażejczyk wyznała, że z piosenkarką nie było kontaktu.
Tak bliskich relacji nie było, bo akurat podczas rozwodu Maryla zmieniła telefon. Próbowałam do niej dzwonić, żeby okazać jej swoje wsparcie, tym bardziej że pamiętam Marylę, kiedy jeszcze nie była z Andrzejem i powiem tak "niezbadane są wyroki boskie", ludzie się poznają, ludzie się rozchodzą. Bardzo jest mi przykro, że ją to spotkało, ale myślę, że ona znajdzie jeszcze szczęście, bo jest tego warta.
Danuta Błażejczyk odniosła się przy okazji do minionego festiwalu w Opolu. Tegoroczne święto polskiej muzyki było jednym z najbardziej kontrowersyjnych ze wszystkich edycji. Wiele gwiazd oburzyło się sposobem organizacji, formą przyznanych wyróżnień i wreszcie nieobecnością części kluczowych przedstawicieli sceny. Wśród nieobecnych znalazła się m.in. Maryla Rodowicz, co dla Danuty Błażejczyk było po prostu przykre.
Tak, bo Opole bez Maryli jest trochę smutne tym bardziej, że mówią, że telewizja łączy, więc myślę, że Maryli też było smutno, ale jakoś da sobie pewnie radę i może na następne Opole ją zaproszą.