Policja aresztowała mężczyznę, który wtargnął z bronią do Zamku Windsor
Uzbrojony mężczyzna, który wtargnął do Zamku Windsor został aresztowany. Jest to 19-latek z Southampton. W momencie napaści, w zamku przebywała Rodzina Królewska, która właśnie w Windsor postanowiła spędzić święta.
Do zdarzenia doszło o 08:30 w pierwszy dzień świąt. Policja poinformowała o incydencie dopiero teraz. Odpowiedzialny za wtargnięcie mężczyzna jest już w areszcie. Zgodnie ze słowami przełożonej policji z Doliny Tamizy, Rebecci Mears, bezpieczeństwo Rodziny Królewskiej nie jest zagrożone.
Atak w Święta
Spokojny świąteczny poranek w Zamku Windsor przerwał uzbrojony napastnik. Mężczyzna jest już w areszcie, a Windsor jest zabezpieczone i otoczone kordonami policji:
- Mężczyzna został aresztowany pod zarzutem włamania na terytorium zamkniętego obszaru i posiadanie niebezpiecznej broni. W tym momencie przebywa w areszcie - powiedziała Rebecca Mears.
- Możemy potwierdzić, że procedury bezpieczeństwa zostały wdrożone w momencie, gdy mężczyzna wszedł na teren Windsor. Mężczyzna nie zdążył wejść do budynku - dodała w komunikacie.
Tożsamość mężczyzny nie jest znana. Brytyjskie władze od kilku lat nie podają informacji na temat pochodzenia etnicznego, religii i przynależności podejrzanych.
O zdarzeniu poinformowano także członków Rodziny Królewskiej. Królowa Elżbieta II spędza Święta Bożego Narodzenia w Windsor, a nie tak jak zwykle w rezydencji Sandringham we wschodniej Anglii. To właśnie tam z reguły Święta spędza cała Rodzina Królewska.