Pola Wiśniewska przeżyła rodzinną traumę! Jako 3-latka została porzucona: "Miłość do dziecka nie jest oczywista!"
Pola Wiśniewska w szczerym wywiadzie podzieliła się gorzkimi wspomnieniami z dzieciństwa. Okazuje się, że doznała wówczas traumy, która ciągle daje o sobie znać. Żona Michała Wiśniewskiego została porzucona przez własną matkę. Czy błąd z przeszłości udało się naprawić?
Pola Wiśniewska spełnia się jako matka
Pola Wiśniewska wychowuje z liderem Ich Troje gromadkę dzieci. Nie jest przesadą stwierdzenie, że oboje mogliby prowadzić warsztaty, w których omawialiby tajniki udanego życia w wielodzietnej rodzinie.
Ukochana Michała Wiśniewskiego oprócz pociech piosenkarza, opiekuje się czworgiem małoletnich narodzonych w czasie jej poprzednich związków. Miłosny duet spowił także dwójkę wspólnych synów. Choć celebrytka spełnia się w roli matki, nie posiadła właściwych wzorców w młodości. Co dokładnie wydarzyło się, gdy była małą dziewczynką?
Pola Wiśniewska została porzucona przez matkę. Miała wtedy 3 latka
Pola Wiśniewska w podcaście "Mamy tak samo" z rozbrajającą szczerością wyjawiła, że pochodzi z rozbitej rodziny, a rodzona matka się jej wyrzekła. Dodała, że kobieta postąpiła tak jednie wobec niej, chociaż w domu byli także jej bracia i siostry. Okrutne doświadczenie z dzieciństwa wciąż nie daje o sobie zapomnieć, chociaż oddziałuje na nią w tak dużym stopniu, jak niegdyś.
Ten temat przepracowałam, ale w dalszym ciągu jest on bolesny. (…) Psycholog wytłumaczyła mi, że dziecko porzucone, zawsze ma nadzieję na poprawę tej relacji. Dopóki mama żyje, ta nadzieja jest - zdradziła.
Luba 51-letniego wokalisty powróciła pamięcią do trudnych lat. Do dziś ma w głowie kadry ze szkoły, gdy obserwowała szczęśliwych rówieśników żyjących w pełnej rodzinie.
Przykro było mi słuchać opowieści w szkole podstawowej, kiedy dzieciaki z klasy nadawały na swoich rodziców, a ja myślałam sobie: Boże, jak fajnie, że macie tę mamę. Nigdy z nią nie rozmawiałam, chociaż do mojej szkoły chodziły jej dzieci, czyli moje przyrodnie rodzeństwo, widywałam ją na korytarzu i nigdy tego kontaktu nie nawiązałyśmy. Najprawdopodobniej tego nie chciała, dlatego zawsze powtarzam - miłość matki do dziecka nie jest oczywista -skwitowała prowokacyjnie.
Czy taki stan rzeczy jest aktualny?
Pola Wiśniewska zdołała pogodzić się z wyrodną matką?
Mama Poli Wiśniewskiej jakiś czas temu zmarła. Nie udało im się pogodzić. 37-latka na tę wieść zareagowała z dystansem i, jak twierdzi, n ie było jej przykro, a czuła jedynie zawód.
Po jej śmierci nawiązałam kontakt ze swoim przyrodnim rodzeństwem. To przyrodnia siostra jest dla mnie skarbnicą wiedzy, jaka ta mama była - mówiła nieco rozgoryczona w podcaście "Mamy tak samo".
Pola Wiśniewska słuchała tych opowieści z zapartym tchem, jednak nie wszystko było dla niej zrozumiałe. W ich oczach zmarła jest przedstawiana jako troskliwa matka, która znakomicie się nimi opiekowała.
Źródło: podcast “Mamy tak samo”