Partnerka Antoniego Królikowskiego reaguje na jego zatrzymanie. Zrobiło się wulgarnie
Partnerka Antoniego Królikowskiego wymownie "skomentowała" zatrzymanie aktora, do którego doszło w sobotę po południu. Gwiazdor jest podejrzewany o prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających.
Antoni Królikowski zatrzymany przez policję
W sobotę wieczorem jak grom z jasnego nieba gruchnęła informacja o zatrzymaniu przez policję Antoniego Królikowskiego. Funkcjonariusze po godz. 16 skontrolowali auto aktora i poddali go badaniu alkomatem i narkotestem.
Drugi z nich nie wypadł zbyt dobrze, w związku z czym na gwiazdora padło podejrzenie prowadzenia auta pod wpływem środków odurzających. Sam zainteresowany po kilku godzinach wydał oświadczenie.
- Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru - czytamy w komunikacie.
52-letni pracownik Poczty Polskiej zginął w wypadku. Teraz szukają jego rodzinyKtoś doniósł na Antoniego Królikowskiego?
Co ciekawe, we wspomnianym oświadczeniu Antoni Królikowski twierdzi, że policja zainteresowała się jego osobą ze względu na zgłoszenie o rzekomym zażywaniu przez niego nielegalnych substancji.
Krótko mówiąc, ktoś miał po prostu donieść na aktora, a w zasadzie - jak przekonuje - złożyć fałszywe zeznania. To rozwścieczyło najwyraźniej partnerkę gwiazdora Izabelę, która zawodowo zajmuje się pracą w kancelarii prawnej.
Swoją frustrację kobieta wylała na Instagramie, zamieszczając na swoim InstaStory wymowne grafiki, które wydają się bezpośrednio odnosić do sobotnich wydarzeń z udziałem jej ukochanego.
Partnerka Antoniego Królikowskiego reaguje na zatrzymanie aktora
Na jednej z zamieszczonych przez partnerkę Antoniego Królikowskiego grafik widzimy miniaturowego psa skaczącego do filiżanki z kawą. - Smacznej kawusi, je**ć kapusi - podpisany jest obrazek.
Na drugim zdjęciu zobaczyć możemy psa należącego do pary, siedzącego za kierownicą audi - być może tego samego, w którym “przyłapany” został Antoni Królikowski. Fotografia podpisana jest równie ironicznie, co poprzednia. - A Marysia nie ma uprawnień - czytamy.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.
Źródło zdjęć: Instagram